Budowa centrum przesiadkowego w Mikołowie planowana była z kilkuletnim wyprzedzeniem, jednak dopiero niedawno rozpoczął się pierwszy etap tej wielkiej inwestycji. – Jest to nasz największy projekt związany z transportem, którym zajmujemy się praktycznie od 2015 roku – mówił Mateusz Handel, wiceburmistrz Mikołowa, w wywiadzie dla DZ kilka miesięcy wstecz.
Inwestycja podzielona jest na trzy etapy, które łącznie pochłoną ponad 21 milionów złotych. – Inwestycja uzyskała najwyższe dofinansowanie unijne w ciągu ostatnich czterech lat, ponad 13 mln złotych – podkreśla Mateusz Handel.
Cele powstania centrum przesiadkowego są jasne i mówią między innymi o poprawie jakości powietrza w mieście, czyli walce ze smogiem. Inwestycja ma bowiem sprawić, że mieszkańcy przesiądą się z samochodów na transport publiczny. To też szansa na to, by zmniejszyć korki w centrum i okolicach.
– Mikołowianie zyskają nowoczesne miejsce, w którym w dogodny sposób będzie można zmienić środek transportu: przesiąść się z roweru, motocykla, samochodu czy autobusu na kolej i kontynuować podróż – zapewnia Tomasz Rogula, rzecznik magistratu.
– Samo centrum wyposażone będzie w niezbędną dla obsługi podróżnych infrastrukturę, czyli w miejsca postojowe, przystanki komunikacyjne, punkty sprzedaży biletów czy systemy informacyjne umożliwiające zapoznanie się z rozkładem jazdy lub siecią komunikacyjną – dodaje.
Mikołowski węzeł zlokalizowany będzie tam, gdzie obecnie znajduje się dworzec autobusowy, choć nowe perony zostaną o kilkanaście metrów przesunięte. – Wynika to z konieczności przebudowania układu drogowego w tym rejonie – mówi Rogula.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
PROGRAM TYDZIEŃ: Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
