Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcecie fedrować? To się do Żor przeprowadźcie!

K. Śleziona, J. Bombor
Żorzanin zasugerował, żeby siedzibę JSW przenieść do Żor
Żorzanin zasugerował, żeby siedzibę JSW przenieść do Żor Katarzyna Śleziona
Nie urzędowe sesje, apel szefów JSW czy pismo prezydenta Żor, a szczery list otwarty byłego górnika, Józefa Brzozowskiego z Żor, wywołał najwięcej emocji w dyskusji na temat umożliwienia fedrunku pod Żorami kopalni Borynia.

List, który opublikowaliśmy na stronie zory.naszemiasto.pl, wywołał olbrzymie poruszenie wśród mieszkańców i spowodował, że w mieście zaczęło się realnie dyskutować o problemie.

Brzozowski w prosty, acz dosadny sposób, wytyka węglowemu gigantowi, iż w piśmie do radnych Żor niepotrzebnie wywołuje emocje sugerując, że "nie kierują się dobrem mieszkańców, którzy pracują w JSW". "Niżej podpisany może być starym pierdołą, tacy też bywają. Ale Zarząd poważnej spółki nie powinien pisać listu otwartego naszpikowanego emocjami i wątpliwą prawdą" - pisze m.in. żorzanin, przypominając historię niegdyś istniejących zakładów górniczych.

- Ja pamiętam, że na terenie Żor budowano dwie kopalnie. Jedna była oddana do użytku, a drugiej nie zdążono oddać. Ktoś, również tu z regionu, przyłożył ręce do zniszczenia ich. Ktoś był zainteresowany, by Żory sprowadzić do poziomu sypialni - takiego dalekiego przedmieścia rybnicko-jastrzębskiego. Zniszczono obie kopalnie - pisze w liście pan Józef.

- Oczywiście, wielu żorzan znalazło pracę w okolicy, w Rybniku, Jastrzębiu i w innych miejscowościach. Ale to bezrobocie nadal było bardzo duże. Powstawała Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna z podstrefą jastrzębsko-żorską na terenie zniszczonej kopalni w budowie, w Baranowicach. Wyczyszczono teren, pobudowano zakłady i nikt nie liczy, ilu w nich pracuje mieszkańców Żor, Jastrzębia czy okolic - czytamy dalej. Sam Brzozowski pracował na kopalni, więc wie, co mówi.

- W latach 1978-2004 aż do przejścia na emeryturę pracowałem na KWK Krupiński. To niesprawiedliwe, żeby wpływy z ewentualnego fedrunku pod Żorami szły do Jastrzębia, a w Żorach został bałagan - mówi nam pan Józef.

Co na to JSW? - Jak sama nazwa wskazuje, Jastrzębska Spółka Węglowa SA powinna mieć i ma siedzibę w Jastrzębiu - ucina krótko Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzeczniczka prasowa JSW. Nie chciała komentować treści listu. Urzędnicy z Żor odpisali natomiast na list żorzanina.

"Z radością informuję, że Rada Miasta podczas nadzwyczajnych obrad negatywnie zaopiniowała wniosek Jastrzębskiej Spółki Węglowej SA o zmianę planu zagospodarowania przestrzennego, która dopuszczałaby taką eksploatację. Bardzo się cieszę, że ostatecznie Rada Miasta zajęła jednoznaczne, korzystne dla przyszłości Żor stanowisko" - odpisała na list Anna Ujma, doradca prezydenta do spraw polityki promocji i informacji. JSW nadal będzie naciskać na Żory, bo bez pozwolenia na fedrunek, kopalnia Borynia przetrwa 11 lat.



*Prezenty na Dzień Ojca 2013. Najlepsze pomysły na dzien taty ZOBACZ
*SERIAL TVP Nasze matki, nasi ojcowie RECENZJE ODCINKÓW + GORĄCA DYSKUSJA
*Egzamin zawodowy 2013 PYTANIA + ODPOWIEDZI + OPINIE + KOMENTARZE
*Urlop macierzyński 2013 NOWE ZASADY, TERMINY

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera