To wszystko wina rządu, który nie posłuchał samorządów w sprawie szkół?
Nie chcę tak mówić. Ale krótka retrospekcja, bo tu chodzi o zaufanie do rządzących. W marcu samorządowcy apelowali m.in. o zamknięcie granic. Było to wyśmiewane, po czym wzrosła liczba zakażeń i rząd granice zamknął. Zamknął też lasy, zamknął nas wszystkich w domach… Rozumiemy, choć premier wiele nie tłumaczy…
Mam nadzieję, że samorządy nie stały za zamknięciem lasów.
Nie, wręcz przeciwnie. Mówiliśmy, że lasy, rowery powinny być dla ludzi dostępne. Później mieliśmy lepsze czasy, czyli wakacje i premier mówił, że wirus nie jest już groźny. Minister zdrowia zrezygnował, twierdził, że jesteśmy przygotowani na drugą falę koronawirusa. Widzieliśmy go na jachcie w slipkach, potem okazało się, że był chory, jeszcze później, że jednak chory nie był. W sierpniu apelowaliśmy, by nie otwierać wszystkich szkół na hura, tylko w sposób hybrydowy. Słyszeliśmy, że jesteśmy nienormalni. Dwa tygodnie temu znów interweniujemy w sprawie szkół u premiera, a pan minister Piontkowski na to, żebyśmy nie zajmowali się nie swoimi sprawami, bo szkoły są bezpieczne. A dziś słyszę, że na stadionie w Warszawie będzie szpital polowy. Więc rząd był przygotowany, czy nie był? Byliśmy oszukiwani, czy nie?
Nie przeocz
Pan mi powie.
To powiem, że dziś mamy antyszczepionkowców, płaskoziemców, ludzi, którzy nie wierzą w maseczki. To jest wina rządu.
Hans Kluge, dyrektor Światowej Organizacji Zdrowia w Europie apelował niedawno do rządów, by zamykanie szkół było stosowane tylko w ostateczności, by nie pozbawiać dzieci edukacji. A pan chciał zamykać szkoły prewencyjnie.
Nikt nie chciał zamykać szkół. Mówiliśmy tylko, że trzeba rozpocząć naukę w sposób hybrydowy, czyli ten, który rząd dziś wprowadza. Ale dziś mamy kilka tysięcy zachorowań i rząd, owszem, zamyka i nie wiadomo dlaczego – siłownie i inne miejsca, w których ludzie mogliby dbać o swoją odporność i kondycję. Teraz niestety będzie tak, że szkoły też będą musiały zostać zamknięte, by przerwać łańcuch zakażeń, żeby przez 2 tygodnie wszyscy siedzieli w domach. I żeby nie trzeba było zapełniać szpitali polowych.
Musisz to wiedzieć
Co pan sądzi o tym pomyśle?
To ogromna porażka polskiego rządu. Nie wyobrażam sobie, że za kilkanaście miesięcy pójdziemy na ten sam stadion, na którym umierali ludzie, by oglądać i cieszyć się z widowisk sportowych.
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?