W Regionalnym Zarządzie Gospodarki Wodnej w Gliwicach uspokajają, że nie będą kierować się wyłącznie ceną i wybiorą najlepszą z firm. Do ostatecznego przetargu dopuszczą tylko kilka wybranych. Tymczasem rozpoczyna się właśnie wykup ziemi w Syryni, gdzie powstaną nowe Nieboczowy.
- W czwartek rozmawiałem z dyrektorem RZGW i zapewniał, że w końcu zaczynają kupować ziemię. Dotąd nie mieli czego zaproponować mieszkańcom, którzy mają opuścić Nieboczowy. Robili jedynie sondaże - mówi Czesław Burek, wójt Lubomi. W Nieboczowach - wsi, która zostanie zburzona pod budowę polderu - ludzie powoli tracą nerwy.
POWÓDŹ w DZIENNIKU ZACHODNIM. ZOBACZ NASZE RELACJE
- Wszystko się ślimaczy. Chcą budować, a nie mają dla nas ziemi. Wyceny naszych gospodarstw w wielu przypadkach są źle zrobione. Ludzie się odwołują, bo nie zgadzają im się metry. Jak tak dalej pójdzie, to nigdy nie wybudują zbiornika - dodaje.
Zbiornik przeciwpowodziowy Racibórz Dolny, o którego budowie mówi się już od czternastu lat, to jeden z najważniejszych elementów tworzonego z mozołem systemu przeciwpowodziowego na Odrze.
Suchy zbiornik będzie obejmował 2600 ha. W razie powodzi, będzie mógł przyjąć 185 mln metrów sześciennych wody, czyli trzy razy więcej niż polder Buków, który został przekazany do użytku we wrześniu 2002 roku (jego obszar obejmuje 830 ha i może przyjąć 50 mln metrów sześciennych wody).
Koszt budowy zbiornika przeciwpowodziowego Racibórz Dolny wynosi 1,3 mld zł, z czego ponad 300 mln zł ma pochodzić z dotacji unijnej. By powstał, trzeba przesiedlić dwie wsie: Ligotę Tworkowską i Nieboczowy (ok. 180 rodzin). Póki co, będzie to suchy zbiornik. W dalszej perspektywie ma zostać częściowo wypełniony wyrobiskami po wydobywaniu żwiru, a zlewiska mają być udostępnione do celów rekreacyjno-sportowo-turystycznych.
Pierwszą łopatę wbijemy na początku roku 2012
Z Arturem Wójcikiem, dyrektorem Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach, rozmawia Aleksander Król
Chętnych do budowy zbiornika przeciwpowodziowego Racibórz Dolny jest wielu. Kiedy poznamy wykonawcę?
Cała procedura jeszcze trochę potrwa. Odbyły się już tzw. prekwalifikacje i dokumenty zostały przesłane do Banku Światowego. Spośród wszystkich 18 konsorcjów z Polski, Europy i Azji wybranych zostanie kilka firm, które zostaną dopuszczone do ostatecznego przetargu. To nie jest zwykła budowa. Wykonawcy muszą spełniać wiele warunków. To inwestycja warta ponad miliard złotych, wykonawcy muszą mieć odpowiednie obroty finansowe. Właściwy przetarg odbędzie się w czwartym kwartale tego roku.
W dalszym ciągu nie macie jeszcze wielu dokumentów, ani nawet ziemi, na której mają powstać nowe Nieboczowy...
Wszystko idzie właściwym trybem. Do końca czerwca będziemy mieli decyzję środowiskową. Musieliśmy zrobić poprawki, bo odwołała się organizacja WWF. Od kilku miesięcy czekamy na decyzję Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Na ukończeniu są też prace nad projektem budowlanym. Na początku sierpnia złożymy wniosek do wojewody o wydanie decyzji o lokalizacji. W końcu ruszamy z wykupem ziemi.
No to kiedy wbijecie pierwszą łopatę pod budowę zbiornika?
Na początku przyszłego roku wszystko ruszy z kopyta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?