Chojniczanka - Zagłębie 0:0. Trener Marcin Malinowski wciąż bez porażki z sosnowiczanami

Po pokonaniu Ruchu trener Marcin Malinowski wywalczył z Zagłębiem remis w Chojnicach. Tymczasowy szkoleniowiec, który miał tylko na chwilę zająć miejsce zwolnionego trenera Dariusza Dudka, jeszcze z sosnowiczanami nie przegrał i wszystko wskazuje na to, że będzie pracował w klubie do końca sezonu. Na razie ma zgodę na prowadzenie drużyny w jeszcze jednym kwietniowym spotkaniu z ŁKS, ale klub ma wystąpić do PZPN o przedłużenie jej do końca rozgrywek.

Zagłębie zremisowało z ostatnim zespołem tabeli Fortuna 1. Ligi i utrzymało 3-punktową przewagę nad strefą spadkową. W potyczce z Chojniczanką sosnowiczanie mieli swoje okazje strzeleckie - aktywny był zwłaszcza Maksymilian Banaszewski, ale nie zdołał pokonać Mateusza Kuchty. Gospodarze też mieli swoje okazje, lecz Mateusz Kos w końcówce popisał się odważną interwencją zapobiegając utracie gola.

Sosnowiczan w Chojnicach wspierała 200-osobowa grupa kibiców Zagłębia, która głośno dopingowała zespół trenera Malinowskiego. W trakcie spotkania kontuzji doznało dwóch graczy gości Oleksij Bykov i Vedran Dalic.

Chojniczanka - Zagłębie Sosnowiec 0:0

Sędziował Tomasz Marciniak (Płock)

Żółte kartki Ryczkowski (Chojniczanka) – Ziemann (Zagłębie)

Widzów 700

Chojniczanka Kuchta – Raburski, Grolik, Bukhal, Mikołajczyk – ven Huffel (80. Korczyc), Czajkowski, Ryczkowski (58. Drewniak), Jakóbowski (72. Kalinkowski) – Mikołajczak (58. Karbowy), Skrzypczak (58. Tuszyński).

Zagłębie Kos – Borowski, Dalić (65. Bodzioch), Bykov (46. Karwot), Ziemann – Guezen (61. Wrzesiński), Bonecki, Rozwandowicz, Szumilas, Banaszewski – Sobczak (82. Fabry).