Chorzów. Policja pomogła przewróconemu rowerzyście z małym dzieckiem. Jakie są najczęstsze przewinienia kierujących jednośladami?

W ubiegłym tygodniu chorzowscy policjanci prowadzili akcję dotyczącą nieodpowiednich zachowań rowerzystów na drogach. W przypadku kierujących jednośladami najczęstszym zaniedbaniem był brak obowiązkowego wyposażenia (dzwonek/klakson, lampa tylna i przednia, tylni odblask, dobrze działający hamulec). Policjanci często byli także świadkami, jak cykliści zamiast przeprowadzić rower przez przejście dla pieszych, to po prostu przez nie przejeżdżają. Kierowcy z kolei często przekraczali prędkość w pobliżu przejazdów rowerowych i ścieżek. W czasie policyjnej akcji zatrzymano także dwie osoby kierujące „pod wpływem”.

— Badanie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu u 54-letniego kierującego samochodem Renault wykazało 1,5 promila. Z kolei 39 letni cyklista kierował pomimo stężenia ponad 0,5 promila w wydychanym powietrzu – pisze Komenda Miejska Policji w Chorzowie.

Pierwszemu grożą 2 lata pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna, z kolei rowerzysta musi zapłacić 2500 zł mandatu.

W czasie patrolu chorzowscy policjanci zobaczyli upadek mężczyzny na rowerze. Poruszał się wraz z malutką córką. Odstąpili na chwilę od czynności wobec innego użytkownika drogi. Po udzieleniu pomocy okazało się, że rowerzysta nie doznał większych obrażeń. Za postawę mundurowych podziękował w mediach społecznościowych. Pisał m.in. o ich uprzejmości i powodach upadku.