W sobotę, 8 września zorganizowano turniej dla dzieci z rocznika 2008 z udziałem drużyn z naszego regionu. To była zacięta rywalizacja. Dla dzieci jednak liczyła się przede wszystkim dobra zabawa.
- Nasi zawodnicy dają z siebie wszystko - mówi Łukasz Joniec, trener drużyny U-11 rocznik 2008-2009 Ruch Chorzów. - Są jeszcze na etapie nauki, ale myślę, że drużyna ma duży potencjał. Staramy się, żeby zawodnicy rozwijali się pod każdym kątem. Liczy się taktyka i technika.
Młodzi zawodnicy drużyny Ruch Chorzów są uczniami czwartej klasy podstawowej. - Pracuję z tą drużyną miesiąc. Byliśmy na obozie przygotowawczym, teraz turniej jest sprawdzianem naszych umiejętności - wyjaśnia. Młodzi piłkarze mają 10 i 11 lat. Drużyna liczy 18 osób. - Na boisku może być tylko 12 zawodników. Staramy się jednak aby każde z dzieci zagrało w meczu. To ma być dla nich przede wszystkim zabawa - dodaje.
Wydarzenie jest zadedykowane meczowi, który przeszedł do historii polskiej piłki nożnej. Polska – Anglia (2:0) z eliminacji mistrzostw świata `Po tym spotkaniu angielscy dziennikarze, pod wpływem niezwykłej atmosfery, która zapanowała na obiekcie, nazwali Stadion Śląski „Kotłem czarownic”. Z tej okazji na Stadionie Śląskim zorganizowano turniej dla dzieci z rocznika 2008 z udziałem drużyn z naszego regionu.
Mecz przeszedł do historii jeszcze z innych powodów. To podczas tego spotkania piękne gole strzelali Robert Gadocha (czy Jan Banaś? – do dziś nie wiadomo do końca których z nich strzelił pierwszą bramkę dla biało-czerwonych) oraz Włodzimierz Lubański. Ten ostatni nabawił się w trakcie meczu kontuzji, która zatrzymała jego karierę na parę lat.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Magazyn sportowy KIBIC Dziennika Zachodniego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?