Nowy mieszkaniec zoo w Chorzowie
Śląski Ogród Zoologiczny poinformował, że w Chorzowie pojawił się nowy potomek peruwiańskich pingwinów. Jak informuje nas Daria Kroczek, rzecznik prasowa zoo, obecnie nie jest znana płeć pingwina, dlatego nie zostało nadane mu imię.
- Pingwin Humboldta wykluł się 3 października, gdy kolonia przebywała jeszcze na wybiegu zewnętrznym. Rodzice na zmianę wysiadywali jajo przez 46 dni. - poinformowało zoo w Chorzowie.
Rodzice na przemian opiekują się pingwinem
Na początku cała rodzina była umieszczona na wybiegu zewnętrznym na jednej z jam lęgowych. Podczas pory karmienia, pingwiny na przemian podchodziły do opiekunów, tak by ich potomek nie zostawał sam. Wraz z upływem dni na zewnątrz robiło się coraz chłodniej, dlatego rodzina pingwinów została umieszczona do wnętrza budynku hodowlanego. By zwiększyć komfort i bezpieczeństwo małego Humboldta został umieszczony ze swoimi opiekunami w osobnym pomieszczeniu hodowlanym, gdzie pracownicy zoo zbudowali budkę, które zastępuje jamę lęgową.
- Otoczenie budki wysypane zostało grubym żwirem, służącym ptakom do masażu stóp, zastępując strukturę naturalnego podłoża. Ptaki są obecnie niewidoczne dla zwiedzających – obserwować je będzie można wiosną na wybiegu. - tłumaczy zoo w Chorzowie.
Mały Humboldt jest oczkiem w głowie rodziców
Pingwin jest jeszcze na tyle niezdarny, że jego opiekunowie nie pozwalają mu na opuszczenie gniazda - jedynie pod opieką jednego z rodziców. Zdaniem pracowników z czasem młode zacznie nabierać odwagi i stanie się bardziej samodzielne. Mały pingwin musi nauczyć się jeszcze samodzielnie jeść, pływać i poznać innych przedstawicieli gatunku.
Ptak aktualnie jest niewielki, przed nim wiele etapów rozwoju. Jego opierzenie różni się od tego u dorosłych osobników. Z tego względu Humboldt nie wchodzi jeszcze do basenu.
Po 43 latach Humboldty wróciły do Chorzowa
Jest to pierwszy przychówek pingiwna Humboldta w Śląskim Ogrodzie Zoologicznym. W 2020 roku zoo sprowadziło pingwiny. Poprzednio - w 1977 roku w śląskim ogrodzie przebywały trzy osobniki, które nie doczekały się nigdy potomstwa. Aktualnie grupa jest liczniejsza - 15 osobników.
- Fakt, że doczekaliśmy się pierwszego przychówku już w kolejnym roku po sprowadzeniu ptaków, świadczy o tym, że mają one zapewnione dobre warunki życia oraz odpowiednią opiekę ze strony pracowników zoo. Zaobserwowaliśmy, że w grupie zawiązały się jeszcze dwie pary, dlatego mamy nadzieję, ze w kolejnym roku i one doczekają się potomstwa. - dodaje Śląski Ogród Zoologiczny.
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?