Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chorzów wzywa Ruch do zapłaty, ale klub chciałby spłacać pożyczkę w ratach [OŚWIADCZENIE KLUBU]

Jacek Sroka
Jacek Sroka
Lucyna Nenow / Polska Press
Niebiescy wpłacili kolejne pół miliona na konto Urzędu Miasta, ale do spłaty pierwszej raty miejskiej pożyczki brakuje im jeszcze 4,5 mln złotych. Klub deklaruje, że do końca tygodnia zwróci 4 mln zł, a pozostałą sumę chciałby rozłożyć na raty.

Pożyczka w wysokości 18 mln zł udzielona Ruchowi przez miasto w drugim kwartale br. uratowała klub przed upadkiem. Teraz jednak trzeba ją spłacać, a to idzie na razie Niebieskim jak po grudzie.

– 30 października minął termin spłaty pierwszej raty pożyczki udzielonej przez miasto spółce Ruch Chorzów. Obecnie na konto miasta przelane zostało 1,5 mln zł z należnych 6 mln, które obejmowała pierwsza transza – poinformowała Karolina Skórka z Wydziału Promocji i Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta w Chorzowie.

DZ w środowym tekście “Chorzów czeka na spłatę raty pożyczki przez Ruch” informował, że na konto magistratu klub 21 października przelał milion złotych. Dziś okazało się, że Niebiescy trafiło jeszcze pół miliona tytułem spłaty pierwszej raty pożyczki. To jednak w sumie zaledwie 25 procent całej sumy. Co zatem zamierza zrobić miasto?

– Zgodnie z zapisami umowy, miasto jeszcze dziś wystosuje do spółki wezwanie do zapłaty brakującej kwoty oraz wyznaczy dodatkowy termin spłaty (do 14 dni roboczych). Spółka będzie musiała przedstawić także stosowne wyjaśnienia dotyczące niedotrzymania terminu – oświadczyła Karolina Skórka pełniąca także funkcję rzecznika Urzędu Miasta w Chorzowie.

Co na to wszystko klub?

“Kolejną część pierwszej transzy pożyczki otrzymanej od miasta, Ruch Chorzów zamierza spłacić do końca tygodnia. W sumie do miejskiej kasy zostanie teraz przekazana kwota w wysokości 4 mln złotych. W ciągu najbliższych dni klub ma otrzymać od Ekstraklasy następną transzę z tytułu sprzedaży praw medialnych i marketingowych. Na konto Ruchu trafi również subwencja z Polskiego Związku Piłki Nożnej, która stanowi ekwiwalent za udział zawodników „Niebieskich” w zgrupowaniach kadry narodowej. Oznacza to, że jeszcze w tym tygodniu Ruch Chorzów spłaci miastu kolejną część zobowiązań w wysokości 2,5 miliona złotych” - napisali Niebiescy w swoim oświadczeniu.

– Wiemy, że zgodnie z zapisami umowy powinniśmy do końca października przelać na konto miasta 6 milionów złotych. Zrobiliśmy wszystko, aby mimo niełatwej sytuacji finansowej klubu, pozyskać środki, które pozwolą na uregulowanie większej części należności czyli 4 miliony złotych. Mamy zamiar zwrócić się do zarządu miasta z prośbą o odroczenie terminu spłaty pozostałej kwoty. Mam nadzieję, że prezydent Andrzej Kotala, który jest bardzo zaangażowany w pomoc Ruchowi, odniesie się do naszego wniosku ze zrozumieniem – wyjaśnia Aleksander Kurczyk, p.o. prezesa Ruchu.
Mimo tych zawirowań na Cichej trwają przygotowania do piątkowego spotkania z Lechem Poznań (początek o 20.30).
– Po nie najlepszym meczu w Szczecinie jesteśmy żądni rewanżu i pokazania, że jesteśmy bardziej tą drużyną z meczu z Koroną Kielce, niż ze spotkania z Pogonią – powiedział trener Waldemar Fornalik, który docenia klasę poznaniaków i spodziewa się trudnego pojedynku, ale zupełnie innego niż wrześniowy pucharowy mecz w Chorzowie z “Kolejorzem” przegrany przez Niebieskich 0:3: – Wtedy wielu zawodników dostało szansę gry, żeby się pokazać. Jestem przekonany, że w piątek będzie to inny Ruch i zespół Lecha napotka w nas na trudniejszego rywala.

Kibice w Chorzowie bardzo liczą na Jarosława Niezgodę, który strzelał bramki dla Ruchu w każdym z czterech ostatnich spotkań ligowych.

– Chcę podtrzymać tę dobrą passę, ale oczywiście nie mogę obiecać, że strzelę gola. Dla mnie fajną sprawą jest strzelanie bramek w każdym meczu, jednak najważniejsze jest dobro zespołu. Dużym atutem jest to, że zagramy przed własną publicznością. Doping kibiców na pewno będzie nas niósł. Ważne też będzie nasze zaangażowanie, bo bez niego trudno ugrać punkty w tej lidze – stwierdził Niezgoda.

Z Lechem na pewno nie zagra Jakub Arak, który na treningu doznał złamania piątej kości śródstopia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!