Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chorzowska policja ma nowe Tasery X26 [WIDEO TEST]

Łukasz Respondek
Policja w Chorzowie dostała nowe paralizatory, które zdaniem prezydenta miasta, nie powodują skutków ubocznych. Zobaczcie pokaz działania tasera na zdjęciach i filmie wideo

W październiku 2007 roku na lotnisku w Vacouver zginął Robert Dziekański. Polak zmarł, porażony prądem z paralizatora. Natychmiast rozpoczęła się dyskusja o celowości i bezpieczeństwie użycia tego sprzętu. Ale jak się okazuje, popularność paralizatorów - mimo ostrzeżeń i kontrowersyjnych opinii - rośnie również w naszym regionie.

JERZY DZIEWULSKI: CO NAJMNIEJ KILKASET OSÓB ZMARŁO PRZEZ PARALIZATOR

Do tej pory policja na Śląsku dysponowała dwunastoma takimi urządzeniami. Wczoraj cztery kolejne, za 34 tysiące złotych, dla swojej komendy kupiły władze Chorzowa.

- Przypadek w Kanadzie był specyficzny i wyjątkowy. Drugi taki jeszcze się nie przytrafił - podkreśla Andrzej Kotala, prezydent Chorzowa. I przypomina, że Dziekański został przez policjantów porażony kilkakrotnie. - Jednorazowe użycie nie powoduje skutków ubocznych, za to skutecznie unieruchamia.

Chorzowską policję do zaopatrzenia się w paralizatory skłonił m.in. przypadek z sierpnia zeszłego roku, gdy policjant - nie mając wyjścia - postrzelił agresywnego 20-latka, który w efekcie stracił nogę. Policja zamierza używać paralizatorów podczas interwencji w mieszkaniach oraz na stadionie wobec agresywnych pseudokibiców w czasie meczów piłkarskich. Taser X26 ma być bezpieczny i można z niego strzelać również... do osób z rozrusznikiem serca.

- To poważny środek przymusu bezpośredniego. Stosuje się go przed użyciem broni. Ale trzeba pamiętać, że może to powodować różne konsekwencje - tłumaczy Robert Sokołów, komendant chorzowskiej policji. - Nagminnie, przy każdej interwencji, paralizator na pewno stosowany nie będzie - dodaje.

Nie wszyscy są jednak przekonani do tego sprzętu.
- Teoretycznie jest to bezpieczne, ale przypadek z Vancouver nas wstrzymuje - twierdzi Krzysztof Król, zastępca komendanta straży miejskiej w Katowicach. I dodaje, że to skuteczny środek przymusu bezpośredniego, bo może zwalić z nóg nawet półtonowego bawoła. - Nie mamy jednak doświadczenie w używaniu tego sprzętu. Poza tym jest bardzo drogi - mówi. Jeden Taser kosztuje ok. 5,5 tys. zł.

Na początku ubiegłego roku sześć paralizatów trafiło do straży miejskiej w Bytomiu, ale od tamtego czasu nie zostały jeszcze użyte.

- Bo nie było okazji - wyjaśnia Bartłomiej Nowakowski, rzecznik bytomskich strażników.


Jak działa paralizator? Przeczytajcie - to naprawdę groźna broń

Tasery w Chorzowie będą obsługiwane przez 30 policjantów. Zostaną przeszkoleni przez instruktora ze Szkoły Policji w Katowicach.

Dwie specjalne igły są wyrzucane z paralizatora. Najlepiej wbić je w udo, plecy lub pośladki. Nie można celować m.in. w oko, ucho lub nos.

Paralizator działa z odległości od 4,6 do 10,65 m. Gdy osoba obezwładniana nie jest uzbrojona, paralizatora można używać w kontakcie bezpośrednim.

Do obezwładnienia wystarczy sekunda rażenia prądem. Waga przeciwnika nie ma większego znaczenia. Po 5 sekundach Taster X26 jest w stanie powalić byka.

Po przyłożeniu do ciała emituje 1200 volt. W jednym impulsie daje 0,7 dżula. Dla porównania przenośny defiblyrator w jednym impulsie ma od 150 do 400 dżuli.

Natężenie prądu w paralizatorze ma wartość 2 miliamperów. Urządzenie działa na mięśnie szkieletowe człowieka, powodując ich całkowitą blokadę.

* CZYTAJ KONIECZNIE:

*REKORDOWY 20. FINAŁ WIELKIEJ ORKIESTRY ŚWIĄTECZNEJ POMOCY W WOJ. ŚLĄSKIM
*NAJŁADNIEJSZE SZOPKI WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO - ZOBACZ ZDJĘCIA
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dramatyczny WYPADEK AUTOBUSÓW w Mysłowicach. IKARUS zawisł nad rzeką! [ZDJĘCIA]
KATOWICE jednym z 7 CUDÓW świata? To nie żart. Zobacz o co chodzi[/b]
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!