Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chrobry Głogów - GKS Tychy WYNIK Tyszanie najpierw dostali dwa ciosy, a potem nie złamali żelaznej obrony Chrobrego

Tomasz Kuczyński
Tomasz Kuczyński
19.03.2022 r. Chrobry Głogów - GKS Tychy.
19.03.2022 r. Chrobry Głogów - GKS Tychy. Twitter/Chrobry Głogów
W sobotę 19.03.2022 r. w meczu 24. kolejki Fortuna 1. Ligi GKS Tychy przegrał w Głogowie z Chrobrym 0:2 (0:2). Tyszanie przegrali pierwszy raz w rundzie wiosennej i dali się wyprzedzić przez Chrobrego.

GKS Tychy zaczął ligową wiosnę od remisu u siebie z Podbeskidziem Bielsko-Biała 0:0, następnie wygrał z Sandecją w Nowym Sączu 3:2 i ostatnio przed własną publicznością z Zagłębiem Sosnowiec 2:1. Chrobry w tym roku też zdobył 7 punktów - pokonał na swoim stadionie 2:0 Górnika Polkowice, 1:0 Odrę Opole i zremisował 0:0 przy Bukowej z GKS-em Katowice. W sobotę w Głogowie spotkali się sąsiedzi w tabeli - szósty Chrobry (36 pkt) podejmował piąty GKS Tychy (37 pkt). Przed tym meczem głogowianie w roli gospodarzy przegrali tylko raz, mieli dwa remisy, osiem zwycięstw i tylko jedną straconą bramkę!

Dwie bramki Chrobrego w 13 minut

Choć goście zaczęli odważnie, jednak to Chrobry szybko zadał dwa ciosy. W 6. minucie Paweł Tupaj dośrodkował z prawej strony, a pozostawiony bez opieki Mikołaj Lebedyński uderzeniem głową z pięciu metrów pokonał Konrada Jałochę. Napastnik gospodarzy znalazł dużo wolnego miejsca między Nemanją Nediciem i Dominikiem Połapem. W 13. minucie tyszanie stracili drugiego gola, gdy Dominik Piła uderzył sprzed pola karnego. Wcześniej źle piłkę wybijał Nedić...

Ogłuszony GKS Tychy dopiero w 18. minucie zdołał zagrozić bramce Chrobrego - Daniel Rumin naciskany przez obrońcę strzelił z bliska tuż przy słupku. Goście z czasem z przejęli inicjatywę i mieli okazje na gole. Tomas Malec w zamieszaniu po rzucie rożnym posłał piłkę koło słupka, a Mateusz Czyżycki w bardzo dobrej sytuacji uderzył nad poprzeczką. Chrobry szukał szczęścia w kontrach i mogło być 3:0, ale Jałocha wygrał pojedynek z Mateuszem Bochnakiem.

Od początku drugiej połowy tyski zespół starał się zdobyć kontaktowego gola. GKS atakował, ale strzały tyszan były za słabe. W 63. minucie Marcin Kozina strzelił płasko z pola karnego i trafił w słupek.

Mimo zmian widać było, że z gości uszło powietrze. Chrobry zaliczył siódmy mecz z rzędu bez straty bramki.

Chrobry Głogów - GKS Tychy 0:2 (0:2)

Bramki: 0:1 Mikołaj Lebedyński (6), 0:2 Dominik Piła (13)

Chrobry: Rafał Leszczyński - Paweł Tupaj, Michał Michalec, Mavroudís Bougaidis (36. Maksym Iwanowicz), Marcel Ziemann - Mateusz Bochnak (86. Tomasz Cywka), Michał Rzuchowski (46. Robert Mandrysz), Jaka Kolenc, Mateusz Machaj (65. Dennis van der Heijden), Dominik Piła (65. Dominik Dziąbek) - Mikołaj Lebedyński.

GKS Tychy: Konrad Jałocha - Dominik Połap (88. Gracjan Jaroch), Nemanja Nedić, Kamil Szymura, Krzysztof Wołkowicz - Bartosz Biel (78. Kamil Kargulewicz), Mateusz Czyżycki, Wiktor Żytek, Marcin Kozina (72. Krystian Wachowiak) - Daniel Rumin (73. Łukasz Grzeszczyk), TomasMalec.

Żółte kartki: Tupaj, Lebedyński - Rumin, Połap, Wołkowicz

Sędziował: Piotr Urban (Warszawa)

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera