Chudy Wawrzyniec 2021. Ultrasi powalczą w Rajczy o mistrzostwo Polski
Wśród zawodników, którzy powalczą o wygraną w mistrzostwach są m.in. Kamil Leśniak - ubiegłoroczny zwycięzca Chudego Wawrzyńca i obrońca tytułu Marcin Świerc - mistrz Polski w Biegu Górskim na Długim Dystansie 2021 oraz Robert Faron – trzeci zawodnik Chudego Wawrzyńca 2020 i brązowy medalista ubiegłorocznych mistrzostw Polski. Wśród kobiet faworytką jest utalentowana Katarzyna Solińska, m.in. zwyciężczyni Monte Rosa Sky Marathon 2019, trzecia zawodniczka tegorocznego UltraDolomites na dystansie 80 km.
Zobacz zdjęcia
- Byłem na Chudym Wawrzyńcu od pierwszej edycji, w której startowałem z dzisiejszym głównym organizatorem Chudego - Piotrem Książkiewiczem. To był jeden z trudniejszych biegów ze względu na warunki – padał deszcz i było bardzo zimno, jak na sierpień. Z drugiej strony był to jeden z moich najzabawniejszych startów – biegi w tamtych czasach były generalnie okraszone wielkim luzem i improwizacją, nie było takiego profesjonalizmu – ani wśród biegaczy, ani wśród organizatorów. Dlatego są tak ważne w naszej pamięci – mówi Kamil Leśniak.
Nie przeocz
Ubiegłoroczny zwycięzca rajczańskiego biegu nie ukrywa, iż cieszy się, że mógł w zeszłym roku wygrać i zostać mistrzem Polski właśnie na Chudym Wawrzyńcu.
- Bo Chudy dla mnie to nie tylko wynik sportowy. Ba - ten wynik nie jest istotny. Ja po prostu mam dobre wspomnienia poza biegowe z tych wszystkich edycji. Co do tegorocznych mistrzostw Polski - jest to dla mnie ważna rywalizacja i chciałbym podjąć rękawice. Niestety trochę sobie ten rok skomplikowałem, co przyniosło pewne zdarzenia, których efektem są między innym drobne urazy. Mówię, że są drobne, bo każdy z nich to tak naprawdę sprawa do rozwiązania, ale wymagają czasu. Taki też jest mój przeciążony Achilles. Taka trochę ironia losu, że kolejny tydzień mówię sobie, że będzie lepiej, że zaraz będę na górze, a tu znów pojawia się podbieg. Na szczęście już potrafię radzić sobie psychicznie z tymi przeciwnościami - podkreśla Kamil Leśniak.
Według niego, w sobotnim biegu nie ma jednoznacznego faworyta. Podkreśla, że nie tylko on zmaga się z problemami zdrowotnymi. Dlatego raczej nie spodziewa się rekordu trasy i wielkich wyników, ale za to poziom będzie równy, a same zawody ciekawe. - A może pojawi się jakiś „czarny koń”? - zastanawia się Kamil Leśniak.
Trasa 80 km to +3800m podejść i podbiegów. Dystans 50+ oznacza pokonanie +2500 m. Chudemu Wawrzyńcowi towarzyszą inne biegi. W niedzielę 8 sierpnia odbędzie się rywalizacja tegorocznej nowości – Parszywej Bendoszki (blisko 60 km i +2900 m), Małej Rycerzowej (20 km i +1150 m), a także biegów dla dzieci i młodzieży, które odbywają się pod nazwą Chudy Hulajnik.
Chudy Wawrzyniec w Rajczy. Więcej informacji można znaleźć TUTAJ
Musisz to wiedzieć
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?