16 lutego, godz. 16.15. Piekarzanka spaceruje z psem nad zbiornikiem pokopalnianym przy ul. Czołgistów. Nagle zauważa coś dziwnego. Po chwili uświadamia sobie, że to zwłoki mężczyzny, unoszące się na wodzie zaledwie około dwóch metrów od brzegu.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Piekary Śląskie: znaleziono ciało 24-letniego Ukraińca
Kilka dni później, 21 lutego ok godz. 16. kolejna tragedia. Tym razem jeden z mieszkańców dzielnicy Józefka znajduje w pobliskim lesie ciało kobiety.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Piekary: Zwłoki kobiety w lesie znalazł przypadkowy przechodzień. Morderstwo?
Skontaktowaliśmy się z ośrodkiem zamiejscowym Prokuratury Rejonowej w Tarnowskich Górach z siedzibą w Piekarach Śląskich, który nadzoruje postępowanie w tych dwóch sprawach.
Mężczyzna wyłowiony przez piekarskich strażaków ze zbiornika to 24-letni obywatel Ukrainy. Śledztwo wszczęte zostało w związku z podejrzeniem nieumyślnego spowodowania śmierci, jak zawsze na początku w takich przypadkach. - Sekcja zwłok wykazała utopienie bez obrażeń ciała. Nie mamy na razie informacji o ewentualnych świadkach- wyjaśnia prokurator Grzegorz Kisiel.
Jak się dowiedzieliśmy Ukrainiec mieszkał w powiecie będzińskim. Był poszukiwany przez tamtejszą policję już od ponad miesiąca.
- Jego zaginięcie 19 stycznia zgłosili koledzy z pracy - też Ukraińcy. Mężczyzna ten był ostatni raz widziany koło sklepu w Bobrownikach. Tam też pracował w jednej z firm - wyjaśnia podkomisarz Paweł Łotocki, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Będzinie. Śledztwo trwa.
67-letnia kobieta, której ciało znaleziono w lesie wyszła z domu 10 lutego. Także była poszukiwana przez policję, konkretnie przez piekarskich mundurowych. Do dnia, w którym została znaleziona przy ambonie myśliwskiej w Józefce.
- Będziemy mogli więcej powiedzieć, kiedy już zostanie przesłuchana rodzina oraz świadkowie. Nie ma jeszcze wyników sekcji zwłok, dzięki której ustalimy przyczynę zgonu - mówi prokurator Artur Bula z piekarskiej prokuratury. - Nie sądzę jednak, żeby to była napaść. Przy kobiecie znaleziono dokumenty, miała łańcuszek na szyi - dodaje.
A jak komentują ostatnie wypadki mieszkańcy Piekar Śląskich? Są zaskoczeni.- W naszym mieście rzadko coś takiego się dzieje. Jedna tragedia za drugą. Co ta kobieta robiła zimą, sama w lesie? A ten Ukrainiec? Kto wie czy to nie jakieś porachunki - zastanawia się Grażyna Kojda.
- Nie do wiary. Coś niedobrego się ostatnio u nas dzieje. Ale trudno teraz spekulować. Jedno jest pewne, to jest raczej spokojna okolica - mówi z przekonaniem Waldemar Heinke.
*Zamieszki przed siedzibą JSW: Policja znowu strzelała do związkowców WIDEO + ZDJĘCIA
*Psychopata z Zabrza więził kobietę w kanale. Opis tortur jest drastyczny. Czy zostanie skazany?
*Zielony jęczmień na odchudzanie? Tak! To działa. Właśnie zielony jęczmień stosują gwiazdy TV
*Zwolnienia grupowe w Biedronce to fakt. Oto pracownicy do zwolnienia
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?