Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cieślarowie, Pilchowie, Bujokowie. Wisła ciągle stoi góralskimi rodami

Jacek Drost
Zjazd Cieślarów na wiślańskiej górze Cieślar. Pierwsza wzmianka o Cieślarach na tych terenach pochodzi już z 1622 roku
Zjazd Cieślarów na wiślańskiej górze Cieślar. Pierwsza wzmianka o Cieślarach na tych terenach pochodzi już z 1622 roku materiały prasowe
Każdy z nas ma w życiu takie chwile, kiedy zastanawia się nad pochodzeniem swojego nazwiska - stwierdził swego czasu Roman Pilch, należący do jednego z kilku wielkich wiślańskich rodów

Ja jestem Bujokiem z Pilchówki. Dziwne, prawda? Ale jakoś musimy się odróżniać - uś-miecha się Tomasz Bujok, burmistrz Wisły - miejscowości, w której gdzie się człowiek nie ruszy, to napotyka a to Bujoków, a to Cieślarów i jeszcze Pilchów, i Wisełków, i Szalbotów (lub Szalbótów), no i oczywiście Czyżów. Nie ma drugiej takiej miejscowości w Polsce, gdzie można spotkać tylu ludzi noszących takie same nazwiska.

Już patrząc na szczyty wiślańskiej władzy, można doliczyć się troje Pilchów (radnymi są Tadeusz Pilch, Alicja Beata Pilch oraz Zdzisław Pilch), trzech Cieślarów (Jan Cieślar jest sekretarzem gminy, Damian Cieślar - skarbnikiem, a Stanisław Cieślar - radnym) czy dwoje Bujoków (burmistrz i Maria Bujok - dyrektorka Wiślańskiego Centrum Kultury). Żeby nie zapomnieć o tych najsłynniejszych ludziach noszących wielkie wiślańskie nazwiska, w pierwszym rzędzie należy wymienić pisarza Jerzego Pilcha, autora m.in. "Spisu cudzołożnic" i "Pod Mocnym Aniołem", prof. Tadeusza Pilcha, Adolfa Pilcha - żołnierza cichociemnego, Pawła Cieślara - byłego ambasadora Polski w Szwecji czy Jana Bujaka vel Bu-joka, który był prawdopodobnie pierwszym wiślaninem, który skończył studia - prawo na Uniwersytecie Lwowskim - i za czasów Monarchii Austro-Węgierskiej był urzędnikiem w Ministerstwie Finansów w Wiedniu.

Zerkając na obecne dane, zamieszczone na stronie wiślańskiego magistratu, można wyczytać, że miejscowość liczy 11290 mieszkańców, w tym 5493 mężczyzn i 5797 kobiet. Ale sucha statystyka mówi jeszcze o tym, że w Wiśle mieszka: 1058 osób o nazwisku Cieślar (9,3 proc.), 765 osób o nazwisku Pilch (6,7 proc.), 411 osób o nazwisku Bujok (3,6 proc.), 374 osoby o nazwisku Czyż (3,3 proc.), 366 osób o nazwisku Szalbot/Szalbót (3,2 proc.). Tyle liczby. A co dalej? Dalej okazuje się, że z tymi Cieślarami, Bujokami, Pilchami i innymi wcale nie jest taka prosta sprawa...

Wszystko zaczęło się od Tomka Cieślara?

Jerzy Kufa, miłośnik wiślańskiej historii, zastrzega, że nikt nigdy nie prowadził żadnych naukowych badań nad wiślańskimi familiami. Cała wiedza o nich opiera się w sumie na pobieżnej obserwacji i informacjach przekazywanych, jak to się mówi, z dziada pradziada. Twardych faktów historycznych naprawdę ze świecą szukać...

- Najstarsze rody wiślańskie zostały odnotowane w urbarzu z 1643 roku, ale jeszcze przed tym, z roku 1622 pochodzi akt sprzedaży tartaku i młyna niejakiemu Tomkowi Cieślarowi. I można powiedzieć, że ten Tomek Cieślar jest takim protoplastą rodu Cieślarów. Natomiast w późniejszym czasie pojawiają się pozostałe nazwiska: Marcin Czyż, Piotr Pilch, Michał Bujok, a jeszcze później Raszka. I te nazwiska są popularne na tym terenie do dziś. Najwięcej jest oczywiście Cieślarów - wyjaśnia pan Jerzy.
Cieślarów w Wiśle faktycznie było i jest wielu. Kiedy w 1974 roku został zorganizowany zjazd samych tylko Janów Cieślarów, to przyjechało ich z całej Polski (ale wielu było z okolicy) kilkuset (!). Żeby ich jakoś odróżniać, nadawano im przydomki, na przykład Cieślar z Olyszczan, Cieślar Farmer, Cieślar spod Brzegu, Cieślar z Głębieczka.

Jan Cieślar, skarbnik gminy Wisła, zapewnia, że jest zadowolony ze swojego nazwiska. Kiedy pytam, czy ono mu w życiu pomogło, czy może przeszkadzało, odpowiada dyplomatycznie: - Nie chciałbym się na ten temat wypowiadać.

- Chodziłem do klasy, w której było trzech Janów Cieślarów i - co ciekawe - nie byli ze sobą spokrewnieni - wspomina z kolei Jerzy Kufa. I dodaje: - Generalnie dawno temu rody Cieślarów, Pilchów czy innych familii były dosyć bogate. Początkowo trudniły się, oprócz rolnictwa, także pasterstwem - miały na terenie Wisły swoje szałasy, posiadały dość dużo ziemi, pól i lasów, nawet do 100 hektarów. Uprawy prowadzone były w nowoczesny sposób, bo lud był światły, potrafił czytać, więc wprowadzał różne nowinki, jak nawodnienie terenu czy szczepienie drzewek - opowiada Jerzy Kufa.

Danuta Szczypka, emerytowana nauczycielka, miłośniczka lokalnej historii, także nie spotkała się z żadnymi opracowaniami dotyczącymi wiślańskich rodów.

- Poszczególne rodziny czasami opracowują sobie drzewa genealogiczne i próbują dojść do swoich korzeni, ale robią to na własną rękę. W przypadku Wisły jest to o tyle trudne, że jak się nie zna numeru domu albo daty urodzin danego członka rodziny, to nie można dojść do niczego. Starsze osoby rozróżniają poszczególnych członków rodzin po przysiółkach, w których mieszkają, natomiast młodsze po numerach domów - mówi Danuta Szczypka.

Spotkania rodzinne służą budowaniu tożsamości

Kufa zwraca uwagę, że przywiązanie do swoich przodków sprawia, iż ludzie o tych samych nazwiskach grupują się, spotykają się na zjazdach, więc od kilku lat w Wiśle odbywają się zjazdy Cieślarów, Wisełków, Pilchów czy Raszków.
- Łączy tych ludzi to, że mają takie samo nazwisko, choć nie zawsze są spokrewnieni - dodaje pan Jerzy.

Grażyna Pruska (jej mama była z Cieślarów), prezes Towarzystwa Miłośników Wisły, kilka razy zajmowała się organizacją zjazdów Cieślarów, którzy spotykali się m.in. na szczycie miejscowej góry Cieślar (920 m n.p.m.). Podkreśla, że na początku ciężko było dotrzeć do ludzi noszących to samo nazwisko, ale z każdym kolejnym zjazdem jest łatwiej.

- Takie spotkania sprawiają, że członkowie rodzin bardziej interesują się przeszłością swoich rodzin, penetrują księgi parafialne. Na pewno służą one podniesieniu i budowaniu tożsamości rodzinnej - zauważa pani Grażyna.

***

Pierwsza wzmianka. Najstarsze wiślańskie rody Pilchów, Bujoków czy Czyżów zostały wspomniane w urbarzu już w 1643 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!