Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cieśliński: Już się widziałem na "swoim" finale PP

Redakcja
90minut.pl
Z Adamem Cieślińskim, napastnikiem Podbeskidzia Bielsko-Biała, rozmawia Rafał Musioł

Trudny był dla pana środowy poranek?
Nawet bardzo. Ciągle gdzieś się kotłowała ta świadomość straconej niesamowitej szansy. W najczarniejszych snach nie przypuszczałem, gdy było 0:2, że wypuścimy ten finał z rąk.

Trener Robert Kasperczyk stwierdził, że zapomnieliśmy z kim gracie.
Nie wiem, jak wyjaśnić, to co się zdarzyło. Szkoda, wielka szkoda, bo już się widziałem w tym finale, w dodatku niemal "swoim", bo przecież pochodzę z Chełmna, a to blisko Bydgoszczy, gdzie ten mecz się odbędzie.

W obu meczach odegrał pan ważne role - w pierwszym zdobył bramkę na 1:1, a w rewanżu zobaczył pan czerwoną kartkę.
Powiem szczerze, że nawet nie pamiętam, co powiedziałem sędziemu. Tam grały wielkie emocje, a on chyba był słabowidzący, skoro zamiast na rzut rożny wskazał na piąty metr, czyli piłkę wybijaną przez bramkarza, chociaż wszyscy widzieli, że to po kontakcie z Arboledą wyszła za linię końcówą. Uważam, że tej czerwonej kartki nie powinien mi pokazywać.

Po meczu w szatni było...
Straszliwie cicho. Przeżywaliśmy tę porażkę, jak chyba jeszcze żadnej. Wszyscy wiedzieliśmy, że gdyby nam dano jeszcze jedną szansę, gdyby dało się cofnąć czas, to już drugi raz tego meczu nie przegralibyśmy.

Pozostaje wam czekać na rewanż w ekstraklasie.
Marzymy o tym, ale najpierw musimy awansować. Już w piątek gramy bardzo ważny mecz z Flotą. Z jednej strony mamy mało czasu na regenerację sił, ale z drugiej to może dobrze, że nie będzie wielu okazji, by rozpamiętywać to, co wydarzyło się we wtorek. bo na razie siedzi to w nas bardzo mocno.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!