Cieszyn: Kołatek zjada organy kościoła Jezusowego. Bezcenny zabytek wymaga pilnej konserwacji

- Bardzo lubię ich słuchać, ale na dwa lata, na czas remontu, trzeba będzie je wyłączyć, rozebrać, zakonserwować i poskładać na nowo. Będzie mi brakowało gry tych organów - powiedział w rozmowie z DZ proboszcz parafii ewangelickiej w Cieszynie, ks. Janusz Sikora.

A bez konserwacji się nie obejdzie, bo część piszczałek jest uszkodzona, co dla wysokiego na sześć metrów instrumentu może zakończyć się nawet jego zawaleniem. Największe szkody zrobił kołatek - szkodnik niszczący drewno. Tak uszkodził niektóre drewniane elementy, że sypie się z nich pył przypominający mąkę.

Żeby zabezpieczyć prospekt organowy i sam instrument, potrzeba 1 mln 200 tys. zł. Cieszyńska parafia napisała projekt o dofinansowanie w ramach Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego, ale nie został on pozytywnie zaopiniowany, więc wpadła na pomysł robienia koncertów, podczas których zbierane są pieniądze na remont organów.

Pierwszy odbył się 26 maja 2012 roku. Wystąpiły wówczas znakomita organistka prof. Elżbieta Karolak z Poznania oraz sopranistka Magdalena Hudzieczek-Cieślar. W czasie dotychczasowych 20 koncertów zagrało wielu utytułowanych organistów, instrumentalistów oraz setki chórzystów, którzy poparli akcję i włączyli się do zbiórki pieniędzy na rzecz ratowania zabytkowych organów Sauera. Wydane zostały także dwie płyty-cegiełki, z których dochód zasila fundusz remontowy. Dzięki szeroko zakrojonym działaniom promocyjnym i zaangażowaniu parafian, mieszkańców Śląska Cieszyńskiego oraz ludzi dobrej woli z kraju i zagranicy, udało się zebrać prawie 300 tys. zł na rzecz ratowania instrumentu.

- Jeszcze sporo brakuje, ale liczymy, że nazbieramy tyle, ile potrzeba na remont - podkreśla ks. Sikora. I dodaje, że skoro nie dostali dofinansowania w ramach Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego, to przeprowadzą remont samego instrumentu, ale bez prospektu. - Prace mają się zacząć 1 października i do tego czasu będą się odbywały koncerty. Remont potrwa dwa lata, więc jest jeszcze trochę czasu, by dozbierać pie-niążki - podkreśla ks. Sikora.

W minioną sobotę zainaugurowany został już trzeci cykl koncertów w ramach akcji "Ratujmy organy kościoła Jezusowego". Zaproszono znakomitego organistę Klausa Peschika z niemieckiego Schwabach.

Kościół Jezusowy wzbogacił się o organy w 1785 r. Były one dziełem Franza Horziczka z Frydku i służyły do początku XX wieku. Podczas I wojny światowej ten pierwszy instrument został ogołocony z cynowych piszczał. Okaleczony służył do 1923 roku, gdy zbór postanowił zakupić w wytwórni Wilhelma Sauera we Frankfurcie nad Odrą nowe organy.

Uroczystość ich poświęcenia odbyła się 25 listopada 1923 roku i od tego momentu służą wiernym podczas nabożeństw i licznych koncertów.

Kształcili się na nich wybitni organiści, m.in. prof. Karol Hławiczka oraz rektor Państwowej Wyższej Szkoły Muzycznej w Katowicach, kompozytor i wieloletni organista kościoła, prof. Jan Gawlas.

*Próbny sprawdzian szóstoklasistów 2014 ARKUSZE + KLUCZ ODPOWIEDZI
*Horoskop 2014: Karty tarota ostrzegają [PRZEPOWIEDNIE NA 2014]
*Tabliczka mnożenia do wydrukowania [WZORY TABLICZEK MNOŻENIA]
*Urlop macierzyński 2014 [ZASADY I TERMINY: URLOP RODZICIELSKI]