Ćma azjatycka pojawiła się w Polsce kilka lat temu. Od razu dając się we znaki ozdobnym krzewom. Owad nazywany jest również ćmą bukszpanową, gdyż jego larwy żerują wyłącznie na bukszpanie, znanej i cenionej przez działkowców roślinie.
Sadzone, strzyżone i rozrastające się bukszpany, stanowią ozdobę wielu posiadłości i ogródków działkowych. Przy dużej inwazji ćmy potrafią zjeść duży żywopłot zaledwie w dwa tygodnie. Wyrządzone przez nie szkody można obserwować również na cmentarzach, które również zdobią zielone przez cały rok bukszpany.
Szkodnik błyskawicznie się rozprzestrzenia. W Polsce sieje spustoszenie od 2-3 lat. Tego lata zdążył już mocno przerzedzić także bukszpany rosnące na prywatnych posesjach i ogródkach działkowych. W Polsce daje o sobie znać od kwietnia nawet do października, z czego najliczniej występuje właśnie w okresie wakacji.
Ćma azjatycka. Jak rozpoznać larwy?
Ćma składa jaja pod spodem liści. Wydaje dwa lub trzy pokolenia w ciągu roku, w zależności od pogody. Larwy rozwijają się na liściach i pędach bukszpanów. Gąsienice ćmy bukszpanowej są o tyle charakterystyczne, że przędzą nici.
Dorosłe osobniki ćmy azjatyckiej są najczęściej brązowe, część może mieć biało-brązowe ubarwienie, a część jasnobrązowe z fioletową poświatą. Rozpiętość skrzydeł owada osiąga 4 cm, przez co jest jednym z największych w Europie motylem wachlarzykowatym.
Jak zwalczyć ćmę azjatycką?
Ćma azjatycka nie ma naturalnych wrogów, stąd walka z nią jest trudna. Spożywa duże ilości alkaloidów nagromadzonych w bukszpanie przez co jest niesmaczna, a może być wręcz trująca dla drapieżników. Sposobem na to, aby uchronić bukszpany przed zjedzeniem są zakrojone na szeroką skalę działania ochronne. Krzewy powinno się często, najlepiej codziennie, dokładnie przeglądać w poszukiwaniu szkodnika. Warto rozchylać każdą gałązkę po gałązce - bo tam właśnie ukrywają się gąsienice. Jak tylko zobaczymy pierwsze osobniki trzeba zacząć ich eliminację, bo potrafią bardzo szybko się rozmnażać i doprowadzić do obumarcia rośliny.
Musisz to wiedzieć
Kiedy wykryje się jaja lub gąsienice, można spróbować usunąć je mechanicznie. Pędy, na których pozostało niewiele liści i które pokrywa coś w postaci pajęczyny, najlepiej wyciąć i od razu spalić. Bukszpany bardzo dobrze znoszą cięcie, więc zabieg nie powinien być dla nich szokiem i roślina powinna się odrodzić. Można spróbować również wymywać gąsienice z pędów bardzo silnym strumieniem wody.
Można też zastosować tzw. pułapki feromonowe, w których owady będą się gromadzić i po prostu topić, ewentualnie kupić gotowe lepce zapachowe.
Można też zwalczać ją biologicznym środkiem zawierającym specjalne bakterie, a w ostateczności sięgnąć po preparaty chemiczne. Stosowanie ich może jednak nieść skutki uboczne, stąd za każdym razem trzeba dokładnie przeczytać zalecenia.
Nie przeocz
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?