Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co kryje biuro rzeczy znalezionych? Urząd sprzeda ci rower i ślubny garnitur

Michał Wroński
Liczba znalezionych przedmiotów z roku na rok rośnie, bo część właścicieli nie zgłasza się po swoją własność, a urzędnicy nie mają prawnych  możliwości, by się ich pozbywać. Po zmianach w prawie ma się to zmienić i "znaleziska" będzie można sprzedawać
Liczba znalezionych przedmiotów z roku na rok rośnie, bo część właścicieli nie zgłasza się po swoją własność, a urzędnicy nie mają prawnych możliwości, by się ich pozbywać. Po zmianach w prawie ma się to zmienić i "znaleziska" będzie można sprzedawać Janusz Wójtowicz
Co kryją biura rzeczy znalezionych? Czasami można się mocno zdziwić. Działalnością tych placówek zainteresował się również rząd.

Telefony komórkowe, rowery, ubrania, czy wózki dziecięce - to tylko część tego, co dziś zalega w urzędniczych biurach rzeczy znalezionych. Z każdym rokiem sterta znalezisk staje się coraz większa, bo część właścicieli nie zgłasza się po swą własność, a urzędnicy nie mają prawnych możliwości, by się pozbyć tych przedmiotów. Furtkę taką da im dopiero planowana zmiana przepisów. Po wejściu ich w życie urzędy będą mogły wystawiać na sprzedaż przejęte przez siebie "znaleziska".

CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zgubiłeś telefon? Może trafił do biura rzeczy znalezionych

Znalazłeś? Oszacuj wartość: 50 złotych, czy może mniej?

W środę rząd przyjął projekt ustawy o rzeczach znalezionych. Dokument ma uporządkować dotychczas funkcjonujące przepisy dotyczące tej kwestii. Przede wszystkim nakłada on na znalazcę obowiązek poinformowania o "znalezisku" starostwa, bądź wręcz przekazania go tam o ile jego wartość przekracza 50 złotych (jeśli ma to miejsce w budynku publicznym, autobusie, tramwaju, czy pociągu to przedmiot tymczasowo przejmuje zarządca). Starosta może go nie przyjąć jeśli rzecz nie przedstawia wartości majątkowej, naukowej, historycznej lub artystycznej (wówczas znalazca może z nią postąpić wedle uznania). W przypadku, gdy wartość otrzymanego przedmiotu przekracza 50 złotych (a nie wiadomo, kto jest jego właścicielem) starosta będzie miał obowiązek wywiesić w urzędzie na okres roku stosowną informację (jeśli wartość przekracza 5 tys. zł. to konieczne będzie ogłoszenie w prasie i Biuletynie Informacji Publicznej).

Giną telefony, rowery, a czasem też... stroje ślubne

Nowe regulacje umożliwią urzędom pozbywanie się "fantów" z wolnej ręki jeśli istnieje ryzyko, że szybko się one zepsują lub koszty ich utrzymania byłyby zbyt wysokie w stosunku do ich wartości. W przypadku pozostałych przedmiotów urzędy również nie będą już musiały trzymać ich w nieskończoność - jeśli poinformowany o zgubie właściciel nie zgłosi się po swą własność (w razie braku możliwości jego ustalenia czas przetrzymywania został określony na 2 lata), a i znalazca nie będzie chciał przyjąć "znaleziska" stanie się ona własnością Skarbu Państwa, co w praktyce pozwoli skierować ją na licytację.
Jak przypomina Bożena Lampart z Urzędu Miejskiego w Rybniku to powrót to sytuacji sprzed kilku lat kiedy takie "znaleziska" były kierowane do Urzędu Skarbowego. W ostatnich latach brakowało jednak przepisów, które pozwalałyby gospodarować przejętymi "fantami", więc trzeba je było z konieczności trzymać w urzędach.

CZYTAJ TAKŻE:
Znalazł 10 tys. zł zgubione przez listonosza. Dostanie znaleźne?

- Najczęściej są to telefony komórkowe i klucze, ale trafiają się też rowery - wylicza Bożena Lampart.

- U nas przeważają podobne "znaleziska", ale trafiły się też sanki, wózek dziecięcy, a nawet torba z kompletnym ubraniem ślubnym - mówi Dariusz Czapla z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Katowicach.
O bagażu w pociągu też czasami zapominamy

W Katowicach na przyjęte "znaleziska" urząd ma osobny pokój. Podobnie w Rybniku.

- Każdy przedmiot ma swój numer, więc nie ma możliwości pomyłki. Pieniądze wpłacane są na konto depozytowe. Wszystko jest więc należycie zabezpieczone - zapewnia Bożena Lampart.

W przypadku rzeczy pozostawionych w pociągach Kolei Śląskich są one przez miesiąc przechowywane w punktach odpraw przewoźnika. - Po tym czasie zostają przeniesione do magazynu spółki - wyjaśnia Maciej Zaremba, rzecznik Kolei Śląskich. Jak dodaje tylko w samym listopadzie Biuro Obsługi Klienta spółki odnotowało ok. 30 zgłoszeń dotyczących zagubienia bagażu.

Znaleźne to nie oblig

W zakresie tzw. znaleźnego nowe przepisy potwierdzają dotychczasowy stan rzeczy. Znalazca danego przedmiotu może domagać się od jej właściciela znaleźnego w wysokości 1/ 10 wartości tego przedmiotu pod warunkiem jednak, że swoje roszczenia przedstawił najpóźniej w chwili przekazywania znalezionej rzeczy właścicielowi. Jeśli natomiast przekazuje znaleziony przedmiot instytucji uprawnionej do jego przechowania (tj. urzędnikom starostwa), to powinien zastrzec (nie później jednak niż w chwili przekazywania), że będzie domagał się znaleźnego.

W razie zgłoszenia się właściciela po odbiór rzeczy urząd poinformuje znalazcę o adresie tej osoby, a znalazcy przysługuje miesiąc na zgłoszenie względem tej osoby swoich roszczeń. Jak jednak przypomina dr Mariusz Fras z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego wystąpienie o znaleźne (nawet jeśli uczyni się to w wymaganym przepisami terminie) nie gwarantuje, że się je faktycznie otrzyma.

- To jest roszczenie i osoba, do której się je kieruje może je uznać lub nie - zastrzega mec. Fras. Jak dodaje w sytuacji, gdy zostaniemy odprawieni z kwitkiem możemy oczywiście dochodzić swoich racji przed sądem.

- Trzeba wówczas wykazać fakt znalezienia tego przedmiotu i opieki nad nim - wskazuje mec. Fras. Przypomina też, że z roszczeniami o znaleźne nie mogą występować funkcjonariusze publiczni jeśli znaleźli daną rzecz w ramach wykonywania swej pracy.

Co sądzisz o nowych rozwiązaniach dotyczących rzeczy znalezionych? Dyskutuj z autorem


*Regionalna lista płac. Sprawdź, ile zarabiają [ZAROBKI OD 100 ZŁ DO 1 MLN ZŁ]
*Kuchenne Rewolucje w Tychach: Dom Bawarski Tychy Magdy Gessler [ZDJĘCIA + WIDEO]
*Najpiękniejsze polskie kolędy [POSŁUCHAJ i WYBIERZ]
*Najlepsze prezenty na święta Bożego Narodzenia [ZOBACZ ZDJĘCIA]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!