Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co nasz region może zyskać dzięki spisanej śląskości?

Agata Pustułka
O co możemy zabiegać w najbliższym czasie?Przydałaby się łatwiejsza rejestracja organizacji, które  powołują się na narodowość śląską.Stowarzyszenie Osób Narodowości Śląskiej, które kilka miesięcy temu powstało w Opolu, wciąż czeka na ostateczną decyzję sądu. Problemy z rejestracją ma też od lat Związek Ludności Narodowości Śląskiej. Na fali spisowego sukcesu mogą zacząć powstawać nowe regionalne organizacje, dla których np. Ruch Autonomii Śląska będzie za mało radykalny. Ważne jest, jaka będzie optyka sądu wobec nowych stowarzyszeń, a może i  nowych regionalnych partii politycznych.
O co możemy zabiegać w najbliższym czasie?Przydałaby się łatwiejsza rejestracja organizacji, które powołują się na narodowość śląską.Stowarzyszenie Osób Narodowości Śląskiej, które kilka miesięcy temu powstało w Opolu, wciąż czeka na ostateczną decyzję sądu. Problemy z rejestracją ma też od lat Związek Ludności Narodowości Śląskiej. Na fali spisowego sukcesu mogą zacząć powstawać nowe regionalne organizacje, dla których np. Ruch Autonomii Śląska będzie za mało radykalny. Ważne jest, jaka będzie optyka sądu wobec nowych stowarzyszeń, a może i nowych regionalnych partii politycznych.
809 tysięcy deklaracji o śląskiej narodowości w ostatnim spisie powszechnym, to wynik, który budzi szacunek. Gdzie w regionie jest najwięcej Ślązaków? Tego dowiemy się dopiero za 2-3 miesiące, bo GUS podał w czwartek tylko dane zbiorcze. Nie wiemy więc, jak deklaracje narodowościowe rozłożyły się w poszczególnych gminach i województwach, ani ilu nowych Ślązaków zawdzięczamy prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu, który wypowiedzią o "zakamuflowanej opcji niemieckiej" zmobilizował antypisowski elektorat w całej Polsce.

Miło by było, gdyby solidna śląska mniejszość ujawniła się np. w Warszawie, bo wtedy moglibyśmy liczyć na większe wpływy w stolicy. To oczywiście żart, ale nie do końca. Bo realizacja regionalnych postulatów będzie zależna od tego, jak centrala i polskie elity polityczne zareagują na pospisową sytuację na Śląsku.

- Brak reakcji byłby najgorszym rozwiązaniem - mówi dr Małgorzata Myśliwiec, politolożka z Uniwersytetu Śląskiego.
Do tej pory nasz region największym zainteresowaniem polityków cieszył się tylko przed i w czasie kampanii wyborczych.

ślązaków jest 809 tysięcy. I co z tego wynika? [KOMENTARZE]

- Rząd nie ma pomysłu na Śląsk, nie prowadzi wobec regionu żadnej polityki, a powinien mieć scenariusz, bo region jest ważny i znaczący dla gospodarki - ocenia prof. Jacek Wódz, socjolog z UŚl.

Eurodeputowany PO Jan Olbrycht zauważa, że w pogrążonej w kryzysie Europie mamy dziś do czynienia raczej ze wzmocnieniem roli centrali.

- Wynik spisu jest moim zdaniem takim odreagowaniem obywateli, u których poczucie krzywdy i złego traktowania przechodziło z pokolenia na pokolenie - tłumaczy Olbrycht.

Przestrzega jednak przed politycznym wykorzystywaniem spisu. - By przeprowadzić jakiekolowiek zmiany ustrojowe, a taką zmianą jest ustanowienie metropolii, trzeba zyskać poparcie innych regionów. Nie wytłumaczyliśmy, że metropolia jest konieczna, bo chodzi o zarządzanie aglomeracją, i nie chodzi tu o wyjątkowe rozwiązanie, tylko dla Śląska - dodaje euro- parlamentarzysta.

WYNIKI SPISU POWSZECHNEGO KOMENTUJĄ SPECJALNIE DLA DZIENNIKA ZACHODNIEGO
Poseł Kazimierz Kutz CZYTAJ TUTAJ, JAK OGŁASZA KONIEC DUPOWATOŚCI
Poseł Marek Plura CZYTAJ TUTAJ
Jerzy Gorzelik, szef Ruchu Autonomii Śląska CZYTAJ TUTAJ
Prof. Zygmunt Wożniczka CZYTAJ TUTAJ
Poseł Tomasz Tomczykiewicz CZYTAJ TUTAJ
Radna Grażyna Staniszewska CZYTAJ TUTAJ

Dla śląskich regionalistów to chyba najważniejsze pięć minut, bo od tego, jak swoją działalność sformatuje RAŚ, będzie wiele zależeć. Nie można wykluczyć, że wielu śni np. o szkockim scenariuszu, bo niebawem właśnie w Szkocji odbędzie się referendum, która ma zdecydować o ostatecznym rozwodzie z Anglią.

Duża odpowiedzialność spada też na Platformę Obywatelską, która do współrządzenia województwem zaprosiła RAŚ. Czy teraz będzie musiała poskramiać apetyty koalicjanta?

- Platforma była katalizatorem zmian - mówi Zbyszek Zaborowski, szef śląskich struktur SLD, który ostro występował przeciwko sejmikowej koalicji. - Mamy dziś w regionie do czynienia z rozbudzeniem aspiracji, pewnymi obietnicami, z których na razie niewiele wynika. To rodzi frustrację.

Zaborowski podkreśla, że choć liczby spisowe są imponujące i świadczą o renesansie śląskości, to wciąż Ślązacy w województwie śląskim są mniejszością. - Nasz region jest różnorodny i w tej różnorodności tkwi jego największa siła - tłumaczy poseł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!