Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co siódma karetka jeździ do osoby z dolegliwościami układu krążenia

Agata Pustułka
W ciągu minionych sześciu tygodni w województwie śląskim doszło do ok. 400 wypadków komunikacyjnych, w których śmierć poniosło 20 osób. Specjaliści są zdania, że część rannych udałoby się uratować lub uchronić od inwalidztwa,  gdyby natychmiast udzielono im pomocy.
W ciągu minionych sześciu tygodni w województwie śląskim doszło do ok. 400 wypadków komunikacyjnych, w których śmierć poniosło 20 osób. Specjaliści są zdania, że część rannych udałoby się uratować lub uchronić od inwalidztwa, gdyby natychmiast udzielono im pomocy.
Wielka akcja edukacyjna Śląskiej Izby Lekarskiej i śląskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia w sprawie pierwszej pomocy.

W ciągu minionych sześciu tygodni w województwie śląskim doszło do ok. 400 wypadków komunikacyjnych, w których śmierć poniosło 20 osób. Specjaliści są zdania, że część rannych udałoby się uratować lub uchronić od inwalidztwa, gdyby natychmiast udzielono im pomocy.

Oczywiście najlepiej zrobią to specjaliści - lekarze i ratownicy medyczni - ale muszą mieć czas, by dotrzeć na miejsce zdarzenia. Dlatego tak ważna jest pomoc świadków wypadków, bo mogą natychmiast przystąpić do działania. Robi to jedna czwarta z nas, ale polskie statystyki nie odbiegają od europejskich.

Jednak, czemu nie mamy być lepsi?

By uświadomić jak ważna jest pierwsza pomoc Śląska Izba Lekarska wydrukowała 10 tysięcy plakatów z prostym instruktażem postępowania, a śląski oddział NFZ postanowił je upowszechnić w placówkach ochrony zdrowia. Materiały, specjalnie przygotowane, trafią też do szkół, zwłaszcza gimnazjów i średnich. Co ciekwe to właśnie młodzi ludzie częściej udzielają pierwszej pomocy.

Są bardziej odważni, wyedukowani i co ważne mają więcej siły, bo w masaż serca, który trzeba wdrożyć jak najszybciej, gdy ofiara jest nieprzytomna, trzeba włożyć trochę wysiłku.

- Szybkie podjęcie akcji ratunkowej niweluje możliwe późniejsze skutki wypadku. Przystępując do pomocy trzeba zadzwonić pod numer 112, a samemu sprawdzić czy chory jest przytomny, czy nie i od tego uzależnić działania. Niepodjęcie żadnych działań jest gorsze od tego, gdy nawet nie będziemy wykonywać wszystkich procedur idealnie - przekonuje prof. Krystyn Sosada, konsultant wojewódzki w dziedzinie medycyny ratunkowej.
Jak zaznaczył obecny podczas wczorajsze konferencji prasowej dr Jacek Kozakiewicz, przewodniczący Okręgowej Rady Lekarskiej “pierwsze pięć minut decyduje o losie ofiary wypadku, zdarzenia medycznego”.

- Chciałbym, aby szkolenia z zakresu pierwszej pomocy odbyły się w Urzędzie Miasta Katowice, w urzędach wojewódzkim i marszałkowskim. To bardzo ważne dla promocji tej idei. Dziś ty komuś pomożesz,jutro tobie ktoś pomoże - mówi dr Kozakiewicz. Z danych przedstawionych przez dyrektora śląskiego NFZ Jerzego Szafranowicza wynika, że tylko w 2015 roku karetki tysiące razy. Co siódmy wyjazd odbył się do osoby z dolegliwościami układu krążenia, a co czternasty do osoby nieprzytomnej.

Ze statystyk wynika, że błyskawiczne podjęcie akcji ratunkowej pozwoliłoby uratować do drugą osobę. Jak wyjaśniał prof. Sosada jego marzeniem byłoby wprowadzenie pierwszej pomocy jako przedmiotu do szkół. To mogłoby być przecież kilkanaście godzin rocznie, a korzyści bezcenne.

*Trąba powietrzna w Chorzowie ZOBACZ NOWE WIDEO I ZDJĘCIA
*Wakacje przedłużne. To prezent MEN dla uczniów
*Pielgrzymka kobiet do Piekar Ślaskich 2016 ZDJĘCIA + WIDEO
*Dzieci zasypiają w każdych warunkach NAJŚMIESZNIEJSZE FOTKI
*Sprawdzony i prosty przepis na leczo SPRÓBUJ I SIĘ PRZEKONAJ
*W pełni wyposażone mieszkanie w centrum Katowic może być Twoje! Dołącz do graczy loterii "Dziennika Zachodniego"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!