Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co trzeci pracownik deklaruje pogorszenie się zdrowia psychicznego w czasie pandemii

Agata Pustułka
Agata Pustułka
123rf
Niepewność i zmiany zachodzące w wyniku pandemii sprawiają, że profesjonaliści znajdują się pod dużą presją, co przekłada się na ich ogólne samopoczucie. Sondaż internetowy przeprowadzony przez Hays wśród ponad 1400 respondentów w Polsce wykazał, że w wyniku pandemii pogorszenia stanu zdrowia psychicznego doświadczyło 32 proc. specjalistów i menedżerów. Jednocześnie zaledwie 36 proc. z nich otrzymało od pracodawcy jakiekolwiek wsparcie w tym zakresie.

Niepokój związany z pandemią Covid-19 wystawił na próbę kondycję psychiczną pracowników. Długotrwałe podwyższenie poziomu stresu, w połączeniu z kontynuacją pracy zdalnej, może skutkować zaburzeniami samopoczucia zatrudnionych. Jak wynika z badania Hays Poland, pogorszenia stanu zdrowia psychicznego w wyniku pandemii doświadczył co trzeci pracownik. Mimo że firmy w ostatnim czasie zaczęły poświęcać więcej uwagi dobrostanowi zatrudnionych, to konkretne działania wspierające zdrowie psychiczne w miejscu pracy wciąż należą w Polsce do rzadkości.

10 października obchodzony jest Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego, co stanowi dobrą okazję do przyjrzenia się kondycji pracowników w Polsce i na świecie. Okres pandemii i różnorodne, negatywne doświadczenia w sferze prywatnej i zawodowej sprawiły, że jesteśmy bardziej podatni na pogorszenie samopoczucia. Tymczasem od kondycji psychicznej zależy nie tylko ogólne zadowolenie z życia czy też osiągane wyniki pracy, ale również odporność organizmu, co w obecnych okolicznościach jest niezwykle istotne.

Światowa Organizacja Zdrowia definiuje zdrowie psychiczne jako stan dobrego samopoczucia, w którym możliwe jest pełne wykorzystanie posiadanych zdolności. Człowiek cieszący się dobrym zdrowiem psychicznym lepiej radzi sobie ze stresem, rozwiązuje problemy i jest w stanie podejmować słuszne działania, co czyni z niego produktywnego pracownika. W obliczu tej definicji, dbanie o zdrowie psychiczne kadr jest korzystne zarówno dla organizacji, jak i jednostek w niej zatrudnionych.

W debacie publicznej wiele mówi się o aktualnych zagrożeniach dla zdrowia oraz gospodarczych skutkach pandemii. Jednak coraz więcej uwagi poświęca się również jej mniej oczywistym, lecz bardzo niebezpiecznym i długofalowym konsekwencjom. Jako jedną z nich eksperci wskazują pogorszenie kondycji psychicznej osób mierzących się z długotrwałym stanem napięcia. Stres na dobre zagościł bowiem w naszym życiu. Obawy związane z życiem zawodowym, bezpieczeństwem swoim i swoich bliskich, a także niepewność wobec przyszłości sprawiają, że pracownicy od kilku miesięcy znajdują się pod większą presją. Jest to szczególnie odczuwalne przez osoby, które w okresie pandemii musiały zaakceptować i przystosować się do nowej zawodowej rzeczywistości – znaleźć inne miejsce zatrudnienia, poradzić sobie z większym nakładem pracy, sprostać wyższym oczekiwaniom.

Do tego dochodzi niepewność związana z przyszłością i dane świadczące o kolejnej fali zachorowań. Mając w pamięci doświadczenia z okresu izolacji społecznej, firmy i pracownicy zastanawiają się, kiedy uda się opanować sytuację, jaki wpływ na ich codzienne funkcjonowanie będą miały ewentualne, nowe obostrzenia i jaka będzie kondycja gospodarki, a co za tym idzie – sytuacja na rynku pracy. Jak wynika z badania Hays „Nowe oblicze normalności”, obawy związane z życiem zawodowym posiada połowa respondentów posiadających pracę oraz aż 86 proc. badanych, którzy w początkowym okresie pandemii stracili zatrudnienie. Specjaliści i menedżerowie najczęściej obawiają się utraty pracy lub trudności ze znalezieniem nowej, mniejszych zarobków oraz ograniczenia możliwości rozwoju kariery.

Nie przeocz

Oprócz tego należy podkreślić, że wielu pracowników wciąż nie wróciło do biur i od marca realizuje swoje zawodowe obowiązki z domu. Chociaż wyniki badania Hays pokazują, że Polacy polubili pracę zdalną (67 proc. respondentów w wyniku pandemii patrzy na nią bardziej pozytywnie), to przedłużający się okres pracy z domu nie dla każdego jest łatwy do zaakceptowania. Nie brakuje osób zmagających się m.in. z trudnościami z zachowaniem równowagi pomiędzy życiem prywatnym i zawodowym lub narastającym poczuciem izolacji. Wciąż nie wiadomo również, jak długotrwała praca zdalna wpływa na zaangażowanie i poczucie przynależności pracowników.

Mimo że pracodawcy w rosnącym stopniu dostrzegają zagrożenia związane z długotrwałym pogorszeniem samopoczucia pracowników, to konkretne rozwiązania wspierające kondycję psychiczną wciąż nie są standardem na polskim rynku. Tymczasem w wielu firmach wciąż dominuje praca zdalna, co niesie za sobą dodatkowe zagrożenia. Brak bezpośredniego kontaktu menedżera z członkami zespołu sprawia, że trudniej jest zauważyć potencjalne problemy, z którymi mogą zmagać się pracownicy. O ile wyniki i skuteczność w osiąganiu założonych celów są w pełni mierzalne również podczas pracy zdalnej, to dostrzeżenie pierwszych oznak gorszej kondycji psychicznej pracownika jest zdecydowanie trudniejsze.

– Nawet gdy szef zespołu świadomie podchodzi do kwestii budowania zaangażowania w okresie pracy zdalnej, pozostaje w stałym kontakcie z podwładnymi, oferuje im niezbędne wsparcie i organizuje regularne, nieformalne spotkania online, to w tej sytuacji trudniej jest dostrzec, że z pracownikiem dzieje się coś złego. Osobie, która mierzy się z pogorszeniem samopoczucia, łatwiej jest bowiem zachować pozytywną postawę podczas 20-minutowej wideorozmowy niż podczas 8-godzinnego pobytu w miejscu pracy. Między innymi dlatego okres pandemii niesie za sobą więcej zagrożeń dla kondycji psychicznej pracowników – wyjaśnia Anna Czyż z Hays Poland.

Sygnały, że pracownik może przechodzić przez trudny okres i potrzebuje dodatkowego wsparcia, obecnie mogą zostać dostrzeżone znacznie później niż w przypadku tradycyjnej formy pracy. Wtedy standardowe rozwiązania dostępne w firmach – teleporady psychologiczne, kursy online czy webinaria o tematyce mindfulness – będą nieskuteczne, gdyż na ich zastosowanie będzie po prostu zbyt późno. Pracownik mierzący się z narastającymi trudnościami w życiu prywatnym i zawodowym, a w końcu również symptomami psychosomatycznymi, potrzebuje profesjonalnej opieki medycznej, co w niektórych przypadkach może skutkować również długotrwałą nieobecnością w pracy. Doprowadzenie do takiej sytuacji jest nie jest korzystne dla żadnej ze stron.

– Największą rolę we wspieraniu ogólnego dobrostanu pracowników odgrywa kadra menedżerska. Obecnie szefowie zespołów powinni być jeszcze bardziej uważni, pytać pracowników, z jakimi wyzwaniami się mierzą, i zachować czujność wobec tego, czy nie potrzebują dodatkowego wsparcia – twierdzi Anna Czyż i dodaje – Niezwykle ważne jest również promowanie tej postawy wśród członków zespołu. Najbliżsi współpracownicy powinni być dla siebie wsparciem, mieć poczucie, że są za siebie odpowiedzialni i mogą na siebie liczyć w trudniejszym momencie.

Często wiele dobrego może przynieść zwykła serdeczność, empatia, wyrozumiałość i znalezienie czasu na szczerą rozmowę. Są to bardzo proste i niepozorne rozwiązania, jednak mogą mieć znaczenie dla osoby mierzącej się z obawami, zmęczeniem czy utratą poczucia bezpieczeństwa.

Musisz to wiedzieć

Zobacz koniecznie

Bądź na bieżąco i obserwuj

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera