18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co zagraża polskim i niemieckim mediom? Czy debata w Gliwicach pokazała, że mamy te same problemy?

Jan Adler
Nowe technologie to szansa dla tradycyjnych mediów na dotarcie do nowych odbiorców. Trzeba jednak prezentować dobry poziom dziennikarstwa i dbać o silną markę – to jedna z głównych tez gliwickiej debaty o zagrożeniach dla polskich i niemieckich mediów lokalnych. W sobotę w Willi Caro zebrali się ludzie mediów na debacie zorganizowanej w ramach VIII Polsko-Niemieckiej Akademii Dziennikarstwa.

Juergen Hingst, wydawca aktualności w niemieckiej stacji NDR, nie miał wątpliwości: - Dziennikarstwo bliskie ludzi ma przyszłość. Nasi odbiorcy zawsze będą potrzebowali informacji o pogodzie czy korkach w mieście.

Marek Twaróg, redaktor naczelny Dziennika Zachodniego, zwrócił uwagę, że wraz z rozwojem nowych technologii treści docierają do większej liczby osób niż dawniej. – Narzekamy na spadającą sprzedaż gazet. W porządku - to jest problem ekonomiczny. Lecz samo dziennikarstwo nigdy nie miało się lepiej. Informacje produkowane przez dziennikarzy DZ i redagowane przez redaktorów, odbiera dziś kilka razy więcej osób niż 15 lat temu.

Oczywiście miał na myśli internet i witryny przez które DZ zdobywa czytelników. W samym tylko serwisie dziennikzachodni.pl w ostatnim miesiącu odnotowano 1,3 mln tzw. unikalnych użytkowników. To ogromna grupa.

Papierowych wydań bronił Dominik Księski, prezes Stowarzyszenia Gazet Lokalnych. – Oczywiście nie odwracam się od internetu. Jednak wierzę w papier. Na terenie, na którym wydajemy nasz tygodnik, rozchodzi się ponad 10 tysięcy egzemplarzy wydania papierowego i tylko kilka tzw. e-wydań. W papierze jest wciąż siła. Na poziomie lokalnym nie odczuwamy tak bardzo kryzysu czytelnictwa.

- Gdy jednak patrzymy na radio, to jego przyszłością może być internet - zauważył Wojciech Pacula z Polskiego Radia Katowice, który prowadził debatę. Bjoern Akstinat, dyrektor Międzynarodowego Zrzeszenia Wspierania Mediów w Berlinie, skierował dyskusję na inne tory: - Telewizja, radio, gazeta czy internet to tylko narzędzie do przekazywania treści. Liczy się, co się przekazuje. Złe media zginą. Dobre natomiast doskonale wykorzystają każdą szanse, jaką daje technologia.

Pytania z sali dotyczyły internetu, który pozwala szerzej docierać do informacji lokalnych i regionalnych („Mieszkam w Niemczech, a wciąż wiele wiem o moim Bytomiu, właśnie z internetu”), możliwości zdobycia pracy w mediach przez młodych ludzi („Czy staże to dobra droga?), edukowania przyszłych dziennikarzy, a także problemów wolności słowa. Dobrych kilka minut uczestnicy debaty poświęcili na problem wyłącznie Polski, który w Niemczech nie istnieje lub nie istnieje w tak dużym wymiarze – konkurencję dla mediów komercyjnych ze strony tytułów, witryn internetowych czy nawet telewizji organizowanych przez władze samorządowe. Uznano, że to duże zagrożenie dla mechanizmu kontroli władzy oraz sytuacji ekonomicznej mediów komercyjnych.

Debatę w ramach VIII Polsko-Niemieckiej Akademii Dziennikarstwa zorganizowały Dom Współpracy Polsko-Niemieckiej w Gliwicach i Fundacja Konrada Adenauera. Akademia potrwa do niedzieli. W planie oprócz debat są wizyty w redakcjach, warsztaty oraz zwiedzanie Śląska.



*DŁUGOTERMINOWA PROGNOZA POGODY NA PAŹDZIERNIK 2013
*KULTOWA DZIELNICA: Wybierz swoją dzielnicę i zagłosuj w plebiscycie
*Najpiękniejsze Polki w Kalendarzu Charytatywnym 2014 [ODWAŻNE ZDJĘCIA]
*Najlepsze przepisy na pyszne dania GOTUJ Z DZIENNIKIEM ZACHODNIM

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!