Takiej kumulacji pecha, nerwów i innych nieszczęść, jaka spotkała Piasta Gliwice w wyjazdowym meczu z Cracovią, nie sposób było przewidzieć. Plan Waldemara Fornalika runął bardzo szybko, a potem było już tylko gorzej.
W 12 minucie Oleksiej Dytiatiew został kopnięty przez Bartosza Rymaniaka w twarz. Zagranie gliwiczanina było czystym przypadkiem, rywal upadał i znalazł się niemal w parterze, ale sędzia, który najpierw pokazał winowajcy żółtą kartkę, po konsultacji VAR zmienił zdanie i wyrzucił go do szatni.
Nie przegapcie
- Ruch Chorzów: Tak zmieniały się koszulki Niebieskich ZDJĘCIA. Ruch zaprezentował wyjazdową koszulkę. Jak stroje wyglądały wcześniej?
- Manifestacja kibiców Ruchu Chorzów w sprawie nowego stadionu
- Tragedia w Mikołowie. Jedną z ofiar jest 21-letni piłkarz
- Runmageddon Silesia ZDJĘCIA Na hałdzie w Knurowie rywalizowano w formułach Classic i Kids
- Tyski Półmaraton ZDJĘCIA WYNIKI
- Kolarz Bjorg Lambrecht zginął. Są wyniki sekcji zwłok
Ta decyzja stała się lontem pod beczką emocji wokół boiska. Jeszcze przed przerwą żółtą kartkę zobaczył drugi trener Piasta, brat Waldemara Fornalika Tomasz, a czerwoną kierownik zespołu Adam Fudali. W dodatku w 42 minucie Tomas Huk tak przeciął dośrodkowanie Michala Siplaka, że piłka wpadła do siatki obok Frantiska Placha.
Przewaga Cracovii nie podlegała dyskusji, ale wynik nie był przesądzony.
- Faktycznie, mogło być wyżej, ale cóż, trzeba strzelić jedną bramkę i walczyć o co najmniej remis - mówił w przerwie kontuzjowany Jakub Czerwiński.
Tuż po przerwie strata została podwojona. W 47 minucie Michał Rakoczy z rocznika 2002 świetnie wyskoczył do dośrodkowania Mateusza Wdowiaka i było 2:0. Co ciekawe, strzelec dzień wcześniej zagrał w rezerwach „Pasów” i również strzelił gola rezerwom Wisły.
Mistrzowie Polski wyraźnie stracili wówczas resztki nadziei i chociaż ambitnie próbowali atakować, to jednak ich poczynania pozbawione były przekonania, że losy spotkania da się jeszcze odmienić.
- Na pewno po Piaście spodziewaliśmy się więcej - przyznał po meczu Rakoczy.
Cracovia - Piast Gliwice 2:0 (1:0)
1:0 Tomas Huk (42-sam.), 2:0 Michał Rakoczy (47)
Cracovia Peskovic - Rapa, Dytiatjew, Datković, Siplak (85. Pestka) - Wdowiak (70. Vestenicky), Dimun, Gol, Rakoczy (55. Strózik), Hanca - Lopes. Trener: Michał Probierz.
Piast Gliwice Plach - Korun, Huk, Malarczyk - Rymaniak I(12), Milewski (78. Borkała), Sokołowski (46. Jodłowiec), Hateley, Kirkeskov - Parzyszek (62. Tuszyński), Felix. Trener: Waldemar Fornalik.
Żółte kartki Gol, Dytiatjew, Datković, Siplak - Korun, Huk.
Czerwona Rymaniak (12).
Sędziował Jarosław Przybył (Kluczbork)
Widzów 6.586
Zobaczcie koniecznie
- Kibole poturbowali prokuratora z Częstochowy
- GKS Tychy - Adler Mannheim 2:3 ZDJĘCIA KIBICÓW Wspaniała oprawa meczu Hokejowej Ligi Mistrzów
- Kibice na meczu Włókniarz - Unia Leszno ZOBACZ ZDJĘCIA
- Chorzowska Dycha FOTO Pierwszy taki bieg po ulicach Chorzowa
- „Rapsodia Śląska” na Stadionie Śląskim NOWE ZDJĘCIA
- Międzynarodowy Bieg Uliczny w Jaworznie ZDJĘCIA
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?