Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cyberprzestępcy atakują! Nawet nie zauważysz, kiedy wyczyszczą Ci kartę i konto

Aldona Minorczyk-Cichy
Najgroźniejszym i zarazem jednym z najbardziej popularnych trojanów jest Zeus
Najgroźniejszym i zarazem jednym z najbardziej popularnych trojanów jest Zeus 123RF
Cyberrabusie znowu atakują. Tym razem na celownik wzięli klientów PKO BP#Ochroni cię przed nimi jedynie zdrowy rozsądek i dobry program antywirusowy

Życie bez bankowego konta online, kart płatniczych i kredytowych? Niby można, ale po co rezygnować z czegoś co jest wygodne i co znacząco ułatwia nam życie? Mimo zabezpieczeń jakie stosują banki cyberprze-stępcy starają się być o krok przed nimi. I niestety często się im to udaje. Kaspersky Lab ostrzega przed ich wzmożoną aktywnością. Ostatnio ofiarą takich przestępców padł pan Janusz z Chorzowa, klient PKO BP.

Wypłacili złotówki, ruble, euro i funty

Do pana Janusza z Chorzowa tydzień temu zadzwonił pracownik banku wypytując o ostatnie transakcje kartą kredytową. Okazało się, że ktoś właśnie "czyści" mu kartę wypłacając z niej złotówki, ruble, funty i euro.
- Pierwsze dwie wypłaty na drobne kwoty były 30 czerwca. Dwa dni później zaczęto opróżniać konto. Na szczęście system bankowy zadziałał. Kartę zablokowano. Złożyłem reklamację i cierpliwie czekam - mówi pan Janusz. Co się stało? Prawdopodobnie ktoś zeskanował jego kartę i sprzedał dane przestępcom, którzy zrobili na jego konto zakupy. Są i inne sposoby. Jak informuje Piotr Kupczyk, dyrektor biura komunikacji Kaspersky Lab Polska do "czyszczenia" kart i kont cyberprzestępcy najczęściej wykorzystują programy konie trojańskie. - Wystarczy, że klikniemy w link, czy wejdziemy na zainfekowaną stronę internetową a program zainstaluje się na komputerze. Działa niezauważalnie dla użytkownika, przechwytuje po cichu ważne informacje, nasze hasła i loginy - wyjaśnia dyr Kupczyk.

Najgroźniejszym i zarazem jednym z najbardziej popularnych trojanów jest Zeus. Wymyślono go dawno temu, ale nadal działa i bywa skuteczny. Przy logowaniu się na stronę banku automatycznie przekierowuje właściciela konta na fałszywą stronę, przechwytuje login i hasło. Potem już na właściwej stronie wyświetla komunikat o konieczności pobrania certyfikatu dla smartfona. Kiedy klikamy w link instalujemy na telefonie kolejny program, którzy przekierowuje do przestępcy nasze sms-y z banku. Cyberrabusie pozyskują w ten sposób nasze jednorazowe kody do przelewów.

Ataki phishingowe, czyli strzeż się tych emaili

Od 19 kwietnia do 19 maja Kaspersky Lab zablokowało 21,5 miliona takich ataków phis-hingowych, a celem prawie 10 proc. z nich (około 2 miliony) były szczegóły dotyczące kart bankowych. - Cyberprzestępcy wysyłają sfałszowane emaile.

Wykorzystują logo banku, typografię. Podszywając się pod bank proszą o zalogowanie się, bo na stronie czeka ważna informacja. Niczego nie świadomy klient banku klika w dołączony link i zostaje skierowany do fałszywej strony. Tam wpisuje login i hasło, które automatycznie trafiają w ręce przestępców. Następnie proszą np. o podanie 10 kodów ze zdrapki - opowiada Kupczyk.
Dodaje, że na takie triki nabierają się zwykle osoby starsze, bez dużego doświadczenia w poruszaniu się w sieci. - Młode pokolenie wychowane na internetowej bankowości nie daje się już na to nabrać. Jest bardziej ostrożne - podkreśla Kupczyk.
Ofiarą ataku phishingowego padł tydzień temu PKO BP. - Fałszywe strony zostały niezwłocznie zablokowane na wniosek Banku i tak samo postępujemy zawsze w podobnych sytuacjach. PKO Bank Polski nie był autorem tych wiadomości, były one losowo wysyłane przez osoby podszywające się pod Bank - informuje Karolina Tomczak z PKO BP. Przypomina, że bank nigdy nie prosi o podawanie jakichkolwiek danych drogą e-mailową lub SMS-ową.

- Prosimy o zachowanie ograniczonego zaufania w stosunku do wiadomości, w których znajduje się prośba o podanie poufnych danych lub skorzystanie z linku. Ostrzegamy, że mają na celu wyłudzenie od odbiorcy danych osobowych lub danych karty, ale także zainstalowanie na jego komputerze lub w telefonie szkodliwych programów śledzących jego działania - ostrzega Karolina Tomczak.

***

Z danych CERT wynika, że codziennie w polskiej sieci loguje się łącznie od 170 do 300 tys. zainfekowanych maszyn. Stanowi to 1,5 proc. wszystkich komputerów znajdujących się w naszych domach.

Średni koszt plików multimedialnych znajdujących się w komputerze, jakie możemy stracić na skutek cyberataku szacuje się na 1 100 zł - tak wynika z badania przeprowadzonego przez Kaspersky Lab i B2B International. Aby zapewnić ochronę trzeba regularnie wykonywać kopię zapasową danych, zainstalowanie programu antywirusowego i regularne skanowanie nim dysków.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera