Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Cyberpunk 2077. Słowo honoru". Night City się stało. Sztybor coraz lepiej czuje cyberpunkowy klimat RECENZJA

Bartłomiej Romanek
Bartłomiej Romanek
"Cyberpunk 2077. Słowo honoru"
"Cyberpunk 2077. Słowo honoru" Egmont
"Cyberpunk 2077. Słowo honoru" to kolejny komiks, którego fabuła została osadzona w uniwersum stworzonym na potrzeby świetnej gry komputerowej. Scenarzystą tego albumu jest Bartosz Sztybor, który tą historią udowadnia, że coraz lepiej czuje cyberpunkowy klimat. RECENZJA

"Cyberpunk 2077. Słowo honoru" to piąty komiks osadzony w świecie znakomitej gry komputerowej, a konkretnie w mrocznym Night City. To także trzeci album z tej serii, którego scenarzystą jest Bartosz Sztybor. Ten artysta napisał wcześniej "Sny wielkiego miasta" i "Gdzie jest Johnny".

"Cyberpunk 2077. Słowo honoru". Night City się stało. Sztybor czuje klimat

Co ważne z każdym albumem widać, że Sztybor coraz lepiej czuje się w Night City. "Night City stało się " - ten cytat jednego z bohaterów najlepiej obrazuje cyberpunkowy klimat, o który Sztybor zadbał w każdym detalu.

Największą zaletą komiksów z serii Cyberpunk 2077 jest to, że każdy opowiada o innym bohaterze. Historia jest krótka, bohaterowie przychodzą i odchodzą, są przeżuwani i wypluwani przez Night City. I tak być powinno!

Tym razem główną bohaterką jest Teresa. To spokojna staruszka, która opiekuje się wnuczką i pracuje jako kelnerka w barze na odludziu. Jej córka Oriona żyje w Night City i działa w groźnej siatce cyberpunków. W ten sposób łatwo przysporzyć sobie wrogów. Śmiertelnych. Gdy Teresa dowiaduje się, że jej córka została zabita, powraca w zaułki Night City – do życia, które niegdyś porzuciła. Czy uda jej się zemścić?

"Cyberpunk 2077. Słowo honoru" to opowieść nie tylko o honorze, ale przede wszystkim o trudnych relacjach rodzinnych. Zadbanie o najbliższych w świecie Night City" jest praktycznie niemożliwe. Każdy robi to na swój sposób, na swoich warunkach. Niestety ma to różne konsekwencje, czasem bardzo bolesne.

Teresę polubiłem od samego początku

Mnie osobiście bardzo podoba się sposób, w jaki Sztybor nadaje rys głównym bohaterom swoich opowieści. Teresę polubiłem od początku i kibicowałem niemal do samego końca. To kobiet pełna emocji, pasji, ale konsekwentna i oddana swoim bliskim. Jak zakończy się jej prywatna wojna?

Co ważne komiks został świetnie narysowany. Rysunki stworzył Jesús Hervás i spisał się znakomicie. Od początku kadry idealnie pasują do klimatu Night City. "Cyberpunk 2077. Słowo honoru" to świetny komiks, a śmiało mogą po niego sięgnąć również Ci fani komiksów, którzy nigdy nie zagrali w Cyberpunk 2077.

Recenzja powstała dzięki uprzejmości wydawnictwa Egmont.

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera