Najbardziej aktywny w polskiej szatni po meczu był Kamil Grosicki, który zachęcał swoich kolegów do wspólnych śpiewów. Oglądając takie nagrania od razu widać, że w szeregach drużyny prowadzonej przez trenera Adama Nawałkę panuje świetna atmosfera. A ta z całą pewnością przekłada się też na wyniki.
Polacy w szatni śpiewali między innymi „Mamy lidera!”. Mało tego. Biało-czerwoni są jak na razie absolutnym dominatorem w grupie E. Nad drugą Czarnogórą mają, po pięciu meczach, aż sześć punktów przewagi. Jak słusznie wszyscy zauważają, nasi piłkarze wjechali właśnie na autostradę prowadzącą do przyszłorocznych mistrzostw świata w Rosji.
Mimo że Polacy świętowali sukces po meczu, to jednak też w rozmowach z dziennikarzami tonowali nastroje. Zgodnie podkreślali, że nic jeszcze nie osiągnęli, a droga do MŚ 2018 jest daleka.
- Taki zapas obecnie nie daje nam awansu. Musimy zdobywać kolejne punkty. Zdajemy sobie sprawę, że jesteśmy w dobrej sytuacji, ale nie możemy myśleć, że już wszystko łatwo przyjdzie. Kolejne mecze mogą być jeszcze trudniejsze i musimy być na to przygotowani - mówi Robert Lewandowski.
Przypomnimy, że biało-czerwoni pokonali Czarnogórę 2:1 po bramkach Roberta Lewandowskiego i Łukasza Piszczka. Było to trzecie zwycięstwo biało-czerwonych w eliminacjach do MŚ 2018.
YouTube / Łączy Nas Piłka
Opracował: ŁŻ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?