Co zrobił Jarosław Gowin? Jarosław Gowin nic nie zrobił i nie wiadomo, dlaczego zrobił to "nic". Jego ugrupowanie nie odeszło z koalicji, a na jego miejsce wejdzie jego zastępczyni, czyli pani minister Emilewicz. On powiedział, że jeśli będzie głosowanie za zmianą kodeksu wyborczego, bo do tego sprowadza się głosowanie korespondencyjne, to on będzie przeciwko, ale już jego posłowie będą za, bo są za trwaniem Zjednoczonej Prawicy. Ciężko to racjonalnie ocenić - mówi Włodzimierz Czarzasty, szef Lewicy i poseł z Zagłębia.
Zdaniem Czarzastego, jeszcze dziś na pewno zostanie powtórzone głosowanie w sprawie projektu "wyborów korespondencyjnych".
- Reasumpcja będzie na pewno. Politycy PiS pracują dziś na Trybunały Stanu i prokuratury. Jeszcze o tym nie wiedzą, ale ludzie sami im to powiedzą za dwa miesiące, gdy nie będzie pieniędzy, gdy ludzie stracą pracę i stracą bliskich - uważa wicemarszałek Sejmu. - W tej sytuacji zachowanie wicepremiera Gowina nie dziwi o tyle, że zrobił to, co konsekwentnie robił w przeszłości. On ma taki długi nos, którym czuje, w jaką stronę zaczyna wiać wiatr. Dziś starał się postawił nogę w kierunku demokratycznej opozycji. Tak samo postąpił, gdy PO traciła władzę i jedną nogą zbliżył się do PiS. Gowin jest ewidentnym koniunkturalistą, ale przecież takie wędrówki z PiS do PO, jak i z PO do PiS zdarzały się i będą się zdarzać.
Co będzie z wyborami prezydenckimi 10 maja?
- Nie wiem. Nie wiem, bo jesteśmy na poziomie obłędu. Codziennie słyszymy komunikaty: "nie wychodzić na ulicę", "młodzi też mogą się zarazić", policja wlepia mandaty rowerzystom, mamy coraz więcej obostrzeń, jest strach i niepewność, a tu namawiają nas: "Wszyscy idźcie na wybory!". Przepraszam, ale najwyraźniej pewien starzec z Żoliborza chodzi drogami, których nikt nie zna - komentuje Czarzasty. - Parcie na te wybory jest niebywałe. W PiS wymyślono sobie, że 10 maja nie będzie jeszcze tak dużych problemów gospodarczych i może nie będzie jeszcze tak dużej liczby zachorowań. Ale kalkulacja na zdrowiu i życiu zawsze się źle kończy.
Zdaniem Czarzastego, jeszcze dziś możemy usłyszeć o propozycji... przełożenia wyborów prezydenckich z 10 na 17 maja, bo jeśli ustawa o głosowaniu korespondencyjnym poleży 30 dni w Senacie, zabraknie czasu, by wprowadzić ją w życie w pierwotnym terminie.
- PiS może to zrobić. To znaczy: nie może, ale pani marszałek Sejmu da wykładnię, że można i PiS przegłosuje to na rympał. Może się tylko zdziwić, bo jak ludzie pojadą z miast na wieś na święta i razem z nimi trafi też wirus, to 10 czy 17 maja w małych miasteczkach i wioskach zaczną się poważne problemy. Wybory, jak widać, też rzecz święta - dodaje szef Lewicy.
Czarzasty krytycznie ocenia decyzję o dymisji Gowina z jeszcze jednego powodu:
- Bez względu na to, kto rządzi w tej chwili, to uciekanie z rządu jako wicepremier... Uciekanie z rządu, gdy jest tyle trudności i to niezależnie, czy to lewica, czy prawica, zasługuje na jedno zdanie: "Nie cenię takich ludzi". Jest rząd. Nie podoba mi się, ale jest. Lepszy czy gorszy, ale jest. I gdy okręt tonie pan Gowin postanawia uciekać szalupką ratunkową? Takich ludzi nie cenię - mówi wicemarszałek Sejmu.
Zobacz koniecznie
Wspieramy Lokalny Biznes!
Nie przegap
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?