Czeladź: nowa tężnia solankowa w Parku Grabek oficjalnie otwarta ZDJĘCIA

Słoneczna pogoda sprawiła, że na inauguracji pojawiło się wielu czeladzian. Podkreślali, że nowa tężnia jest większa niż ta pierwsza, która powstała przy ul. Krótkiej w dzielnicy Piaski. Tamta po raz pierwszy została zaprezentowana w październiku 2018 roku. Od razu jednak zauważyli, że pod dachem nie ma ławeczek. Te znajdują się nieco dalej w kręgu.

- Kiedy remontowaliśmy sąsiedni amfiteatr przymierzaliśmy się do budowy tężni właśnie w tym miejscu. Faktycznie nie ma w środku ławeczek, bowiem jak podkreślają lekarze oddziaływanie jodu jest najskuteczniejsze, kiedy chodzimy wokół wypływającej solanki. Jeśli jednak zgłoszona zostanie taka potrzeba, to ławeczki oczywiście wstawimy – zapewnił podczas otwarcia Zbigniew Szaleniec, burmistrz Czeladzi. - Początkowo podchodziłem do tego typu obiektów z rezerwą, ale kiedy zobaczyłem, jak wielkim zainteresowaniem cieszy się nasza tężnia na Piaskach, to postanowiliśmy, że będą w mieście kolejne – dodał.

Kolejna tężnia planowana jest w rejonie ul. Szpitalnej, Kombatantów, osiedla Auby.

- Chcieliśmy, by ta tężnia powstała w ramach budżetu obywatelskiego, ale ostatnio się nie udało. Powalczymy więc o nią w kolejnej edycji budżetu. Będziemy przekonywać mieszkańców, że warto oddać na ten projekt głos. Tymczasem mam nadzieję, że dwie istniejące już w mieście tężnie będą przez naszych mieszkańców cały czas licznie i często odwiedzane – podkreśliła Jolanta Moćko, przewodnicząca Rady Miejskiej w Czeladzi.

O leczniczych właściwościach solanki z Zabłocia, która wypełniła tężnie w Parku Grabek opowiadał w niedzielę doktor Jacek Podgórski z Czeladzi.

- Korzystanie z tężni solankowych wskazane jest m.in. dla osób cierpiących na niedoczynność tarczycy, nieżyt górnych dróg oddechowych, zapalenie oskrzeli oraz zatok, a także alergie, szczególnie skórne. Nie jest z kolei wskazane tym, którzy mają wysokie stany gorączkowe, zmagają się z nowotworami czy też cierpią na nadczynność tarczycy. Korzystna atmosfera, aerozol, który się roztacza wokół tężni, sięga do 30 metrów. Najlepiej inhalować natomiast ten aerozol w trakcie spaceru wokół tężni – mówił podczas inauguracji nowej tężni doktor Jacek Podgórski.

Niestety w temperaturze minus 5 stopni solanka zamarza, więc na czas zimowy trzeba będzie wyłączyć pompy, by od wiosny znów mogła służyć mieszkańcom.