Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czerwony kosmos na czarnym Śląsku. Pamiętna wystawa w Ośrodku Postępu Technicznego ARCHIWALNE ZDJĘCIA

Tomasz Borówka
Jeden z unoszących się nad głowami wiedzających połączonych statków Sojuz. Poniżej kulisty lądownik. Na Ziemię powracały jedynie lądowniki radzieckich statków kosmicznych, ich pozostałe moduły pozostawały w kosmosie i przeważnie w końcu płonęły w atmosferze. W OPT można więc było zobaczyć nie całe oryginalne Sojuz-4 i Sojuz-5, a ich makiety.
Jeden z unoszących się nad głowami wiedzających połączonych statków Sojuz. Poniżej kulisty lądownik. Na Ziemię powracały jedynie lądowniki radzieckich statków kosmicznych, ich pozostałe moduły pozostawały w kosmosie i przeważnie w końcu płonęły w atmosferze. W OPT można więc było zobaczyć nie całe oryginalne Sojuz-4 i Sojuz-5, a ich makiety. arc. Michał Zawirucha
Dlaczego właśnie na Górnym Śląsku odbyła się wystawa prezentująca największe dokonania kosmonautyki Związku Radzieckiego? Być może dlatego, że to tu znajdowało się miejsce wprost wymarzone dla takiej kosmicznej imprezy. Zobaczcie zdjęcia z niezwykłego wydarzenia w Ośrodku Postępu Technicznego.

Była wiosna 1972 roku. Space Age, epoka podboju kosmosu - tak się wtedy dumnie określało programy lotów kosmicznych, w których prym wiodły dwa supermocarstwa - stała w zenicie. Amerykanie z Apollo 16 akurat chodzili po Księżycu (mało kto zdawał sobie sprawę, że to już przedostatni lot Apollo na Księżyc, i że ludzka noga już tam nie postanie na co najmniej kilka dziesięcioleci). Sondy automatyczne dosięgały Marsa i Wenus, snuto wizje wystrzelenia ku tym planetom rakiet kosmicznych z załogami (w przypadku Wenus powstał nawet całkiem konkretny plan, jak tego dokonać). Rosjanom wysłanie człowieka na Księżyc wprawdzie się nie powiodło (w związku z czym oficjalnie w ogóle nie potwierdzali, że nosili się z takim zamiarem - przyznali się do tego dopiero po upadku ZSRR), ale i tak nie mieli się czego wstydzić. Na pociechę mieli udaną misję sondy Łuna-16, która osiadłszy na Księżycu wysłała następnie z powrotem na Ziemię lądownik z próbkami gruntu, a do tego - czy może przede wszystkim - Łunochoda. Ten automatyczny łazik księżycowy dostarczyła w roku 1970 na Srebrny Glob sonda Łuna 17. Jednak to przede wszystkim wcześniejszy dorobek kosmiczny ZSRR przedstawiał się prawdziwie imponująco. To Sowieci wystrzelili Sputnika 1, pierwszego sztucznego satelitę Ziemi. Jurij Gagarin był pierwszym człowiekiem w kosmosie, Walentina Tierieszkowa - pierwszą kobietą, a Aleksiej Leonow jako pierwszy wyszedł na zewnątrz orbitującego statku kosmicznego. Sonda Łuna 3 pierwsza obleciała Księżyc i wykonała zdjęcia jego odwrotnej strony, zaś Łuna 2 była pierwszym obiektem z Ziemi, który zetknął się z Księżycem (nawet, jeśli oznaczało to po prostu, że rozbił się na powierzchni Srebrnego Globu). Rosyjskie sondy kosmiczne pierwsze też doleciały do Wenus i Marsa.

Loty kosmiczne i związane z nimi badania kosmosu były więc jedną z nielicznych dziedzin, w jakich ZSRR mógł nie tylko konkurować z USA, ale i szeregiem błyskotliwych sukcesów, przez szereg lat deklasować rywala. Dawało to szerokie pole do popisu propagandzie. Rozwój radzieckiej kosmonautyki miał być widomym świadectwem wyższości ustroju ZSRR nad zachodnim kapitalizmem. Ta „propaganda kosmosu” miała działać zarówno na użytek zewnętrzny, jako promocja sowieckiej mocarstwowości, jak na wewnętrzny, podsycając narodową dumę. To ostatnie miało rekompensować marne w porównaniu z Zachodem warunki życia codziennego za żelazną kurtyną. Temu też miał służyć specjalny pawilon kosmiczny moskiewskiej Wystawy Osiągnięć Gospodarki Narodowej ZSRR, w którym można było podziwiać m.in. imponujące makiety radzieckich pojazdów kosmicznych.

W OPT jak na Księżycu

W kwietniu 1972 r. znaczna część tej efektownej ekspozycji udała się w daleką podróż na Śląsk. Jej celem były Katowice, ściślej zaś znajdujący się obecnie na terenie Chorzowa Ośrodek Postępu Technicznego, gdzie zorganizowano unikatową na skalę Polski wystawę „Badania Kosmosu w ZSRR”. To miejsce było do tego celu jakby stworzone. Architektury zaprojektowanych przez Jerzego Gottfrieda pawilonów OPT nie powstydziłaby się futurystyczna baza księżycowa. „Gdyby Ośrodek Postępu Technicznego, imponujący kompleks piramid, stożków i spodków powstał gdzieś w okolicach Los Angeles, byłby dziś uważany za klasyczne dzieło architektury Space Age” - ocenia Marcin Zasada w swoim znakomitym, stworzonym wspólnie z Marcinem Nowakiem dokumencie filmowym „Archikosmos”.

Zobacz także: Budynki OPT w Chorzowie wyburzone: Perełka architektury zniknęła

Śląską, lecz ogólnokrajowej rangi wystawę „Badania Kosmosu w ZSRR”, hucznie zainaugurowano 22 kwietnia 1972 (w rocznicę urodzin Lenina - jak podkreślano. Otwierali ją najwyżsi w hierarchii przedstawiciele ówczesnych władz wojewódzkich Zdzisław Grudzień i Jerzy Ziętek, a wagę wydarzenia podkreślała obecność radzieckich dyplomatów, z ambasadorem na czele. Przybył także autentyczny kosmonauta, i to jeden ze ścisłej radzieckiej czołówki, mający na koncie aż trzy loty kosmiczne Aleksiej Jelisiejew. Wystawa cieszyła się nieprawdopodobnym powodzeniem. W ciągu miesiąca jej trwania odwiedziło ją - jak relacjonowała prasa - aż 800 tysięcy osób.

Zobacz zdjęcia:

Sojuzy jak prawdziwe oraz inne imponujące makiety

Prezentowane na wystawie Sojuz-4 i Sojuz-5 były pierwszymi załogowymi statkami kosmicznymi, które połączyły się na orbicie. Oczywiście były to tylko naturalnych (czyli imponujących!) rozmiarów makiety. Z prawdziwych Sojuzów wróciły na Ziemię jedynie lądowniki z załogami. Pozostałe moduły statków nie zostały odzyskane, z czasem ulegając spaleniu w atmosferze Ziemi. Podobnie było w przypadku innych prezentowanych pojazdów, ze słynnym Łunochodem włącznie. Mimo tego całość ekspozycji i tak robiła niezapomniane wrażenie. Uwagę przyciągała m.in. makieta kosmodromu Bajkonur . Była też namiastka dzisiejszych multimediów, czyli filmy o tematyce kosmicznej, które wyświetlano w OPT i później.

TYDZIEŃ Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo