Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Częstochowa: 14 lat więzienia za próbę zabójstwa

Janusz Strzelczyk
Sąd Rejonowy w Częstochowie tymczasowo aresztował Artura J.
Sąd Rejonowy w Częstochowie tymczasowo aresztował Artura J. janusz strzelczyk
Na 14 lat więzienia i nawiązkę w wysokości 55 tys. zł na rzecz poszkodowanego Sąd Okręgowy w Częstochowie skazał w poniedziałek, 5 grudnia, 36-letniego Artura J., który przy jednym z barów w dzielnicy Raków próbował zabić mężczyznę. W mowie końcowej prokurator wnosił o karę 15 lat pozbawienia wolności.

Śledczy ustalili, że w nocy z 12 na 13 grudnia 2015 roku Artur J. przebywał w towarzystwie znajomych w jednym z barów w częstochowskiej dzielnicy Raków. W tym samym lokalu spędzał również czas Sebastian S. z dziewczyną.

Gdy część gości opuszczała lokal, stojący w drzwiach wejściowych J. uderzył w głowę przechodzącą obok niego kobietę. Doszło wtedy do sprzeczki, po której oskarżony nie wrócił już do baru i udał się do domu, z którego zabrał nóż kuchenny i tłuczek.

Po pewnym czasie przed lokal wyszedł Sebastian S. z kolegami. Wtedy do stojących mężczyzn podszedł Artur J. i trzymając w ręce nóż uderzył w brzuch Sebastiana S. Po chwili oskarżony odszedł na odległość kilku metrów, zapalił papierosa i wrócił do stojących mężczyzn.

Podczas oględzin miejsca zdarzenia znaleziono nóż kuchenny o 19 centymetrowej długości ostrza oraz tłuczek. Na zabezpieczonym nożu ujawniono ślady linii papilarnych Artura J. i jego profil genetyczny, a także ślady DNA pochodzące od pokrzywdzonego.

W wyniku zdarzenia pokrzywdzony odniósł obrażenia w postaci rany kłutej jamy brzusznej z uszkodzeniem żyły głównej, jelita grubego, dwunastnicy i trzustki. Zdaniem biegłego lekarza zagrażały one życiu Sebastiana S. i tylko szybka interwencja chirurgiczna uratowała go przed śmiercią.

Ponadto biegły stwierdził, że siła ciosu była wystarczająca do spenetrowania przez nóż całej jamy brzusznej i wynikała z zamachnięcia się przez oskarżonego. Przeprowadzone wobec Artura J. badanie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu wykazało 0,7 promila. Jednym z kluczowych dowodów w tej sprawie jest zapis monitoringu zainstalowanego przed barem, który zawiera dokładny przebieg zdarzenia.

- Przesłuchany w charakterze podejrzanego Artur J. początkowo przyznał się do zarzucanego mu przestępstwa wyjaśniając, że nie pamięta, aby używał noża. W toku dalszego śledztwa podejrzany nie przyznał się do zarzutu i wyjaśnił, że z powodu wypitego alkoholu nie pamięta przebiegu zdarzenia - informuje Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

Sąd Rejonowy w Częstochowie tymczasowo aresztował Artura J. Mężczyzna był w przeszłości karany za znęcanie się nad osobą najbliższą oraz groźby karalne. Grozi mu teraz dożywocie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!