Oficer dyżurny z komisariatu IV w Częstochowie otrzymał informacje, że na dworcu kolejowym jest bomba. To 24-letnia kobieta zadzwoniła pod numer 112. Kobieta nie przedstawiła się. Okazało się, że jeszcze tej samej nocy zgłosiła bezzasadną interwencję.
Policjanci, a w tym także mundurowi z psami służbowymi do wykrywania materiałów wybuchowych, funkcjonariusze z grupy rozpoznania minersko-pirotechnicznego, straż miejska i pożarna, służba ochrony kolei, pogotowie wodociągowe, energetyczne i ratunkowe, zostali skierowani na dworzec kolejowy, by sprawdzić informację.
Policjanci ustalili kim jest 29-latka, która zadzwoniła informując o bombie. . 29-latka została ujęta przez strażników miejskich nieopodal dworca autobusowego i przekazana policjantom. Miała w organizmie prawie 2 promile alkoholu. Szybko okazało się, że jej zgłoszenie było jedynie żartem.
Po wytrzeźwieniu w policyjnej celi, kobieta trafiła do Prokuratury Rejonowej Częstochowa-Południe, gdzie usłyszała zarzut związany ze bezzasadnym zgłoszeniem o podłożeniu ładunku wybuchowego na dworcu. Za przestępstwo to grozi kara nawet 8 lat pozbawienia wolności. O dalszym losie zatrzymanej zadecyduje teraz prokurator i sąd.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
TYDZIEŃ Magazyn informacyjny reporterów Dziennika Zachodniego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?