Do zdarzenia doszło w nocy z 12 na 13 grudnia 2015 roku. Artur J. przebywał w towarzystwie znajomych w jednym z barów w częstochowskiej dzielnicy Raków. W tym samym lokalu spędzał również czas Sebastian K. z dziewczyną. Gdy część gości baru opuszczała lokal, stojący w drzwiach wejściowych Artur J., uderzył w głowę przechodzącą obok niego kobietę. Doszło wtedy do sprzeczki, po której oskarżony nie wrócił już do baru i udał się do domu, z którego zabrał nóż kuchenny i tłuczek.
Kiedy Sebastian K. wyszedł przed lokal,. do stojących mężczyzn podszedł Artur J. i trzymając w ręce nóż uderzył w brzuch Sebastiana K. Po chwili oskarżony odszedł na odległość kilku metrów, zapalił papierosa i wrócił do stojących mężczyzn.
Podczas oględzin miejsca zdarzenia znaleziono nóż kuchenny o 19 centymetrowej długości ostrza oraz tłuczek. Na zabezpieczonym nożu ujawniono ślady linii papilarnych Artura J. i jego profil genetyczny, a także ślady DNA pochodzące od pokrzywdzonego.
- W wyniku zdarzenia pokrzywdzony odniósł obrażenia w postaci rany kłutej jamy brzusznej z uszkodzeniem żyły głównej, jelita grubego, dwunastnicy i trzustki. Zdaniem biegłego lekarza obrażenia te spowodowały chorobę realnie zagrażającą życiu Sebastiana K. i tylko szybka interwencja chirurgiczna uratowała życie pokrzywdzonego. Ponadto biegły stwierdził, że siła ciosu była wystarczająca do spenetrowania przez nóż całej jamy brzusznej i wynikała z zamachnięcia się przez oskarżonego - mówi Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy częstochowskiej prokuratury.
Artur J. był pijany. Miał 0,7 promila alkoholu. Istotnym dowodem w tej sprawie jest zapis monitoringu zainstalowanego przed barem, który zawiera dokładny przebieg zdarzenia.
- Przesłuchany w charakterze podejrzanego Artur J. początkowo przyznał się do zarzucanego mu przestępstwa wyjaśniając, że nie pamięta, aby używał noża. W toku dalszego śledztwa podejrzany nie przyznał się do zarzutu i wyjaśnił, że z powodu wypitego alkoholu nie pamięta przebiegu zdarzenia - mówi prokurator Ozimek.
Na wniosek prokuratora, Sąd Rejonowy w Częstochowie zastosował wobec Artura J. tymczasowe aresztowanie. Artur J. był w przeszłości karany za przestępstwo znęcania się nad osobą najbliższą oraz groźby karalne.
*Trąba powietrzna w Chorzowie ZOBACZ NOWE WIDEO I ZDJĘCIA
*Wakacje przedłużne. To prezent MEN dla uczniów
*Pielgrzymka kobiet do Piekar Ślaskich 2016 ZDJĘCIA + WIDEO
*Dzieci zasypiają w każdych warunkach NAJŚMIESZNIEJSZE FOTKI
*Sprawdzony i prosty przepis na leczo SPRÓBUJ I SIĘ PRZEKONAJ
*W pełni wyposażone mieszkanie w centrum Katowic może być Twoje! Dołącz do graczy loterii "Dziennika Zachodniego"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?