Częstochowa: Akcja "Na ratunek życiu" w Częstochowie. Kierowcy zamiast mandatu mogli wykonać zadanie

To już kolejna tego typu akcja na częstochowskiej trasie. Przy drodze krajowej numer 91 stanęły radiowozy policji, wóz strażacki, karetka pogotowia i... karawan pogrzebowy.

- Przez 3 godziny policjanci mierzyli prędkość pojazdów poruszających się po drodze – w 10 przypadkach kierujący nie zastosowali się do ograniczenia prędkości, popełniając tym samym wykroczenie - mówi podkomisarz Sabina Chyra-Giereś, oficer prasowy częstochowskich policjantów. - Ku zdziwieniu kierujących, policjantka informowała, że tego dnia mogą przyjąć mandat karny, albo wykonać zadanie, polegające na wcieleniu się w rolę służb, które na co dzień pracują na miejscach wypadków - dodaje.

Sprawcy wykroczeń musieli ugasić fikcyjny pożar, kierując strumień wody w ustawione pachołki, ewakuować rannego w bezpieczne miejsce i udzielić mu pierwszej pomocy przedmedycznej, a kiedy okazywało się, że „uczestnik zdarzenia” jednak nie przeżył, z pomocą pracownika zakładu pogrzebowego musieli umieścić manekina w czarnym worku.

- Akcja ta przede wszystkim miała na celu uświadomienie piratom drogowym, że wypadek śmiertelny to nie tylko tragedia dla rodzin i bliskich ofiar, ale również dla sprawcy tego tragicznego zdarzenia - zaznacza podkomisarz Sabina Chyra-Giereś.

Organizatorem działań był Wydział Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie, a partnerami akcji Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Częstochowie, Zakład Pogrzebowy z Częstochowy oraz Stacja Pogotowia Ratunkowego w Częstochowie.