Tylko cztery dni zagościł na częstochowskich ulicach piętrowy "londyńczyk", który obwoził turystów po mieście. W czwartek przed godziną 14 autobus wjechał w latarnię na mniej więcej na wysokości dawnego "Merkurego", tuż przy ławeczce Władysława Biegańskiego. W pojeździe podróżowało około 10 osób. Na szczęście nikomu nic się nie stało, a cała podróż zakończyła się na strachu.
- Ulica była pusta, nikt nam drogi nie zajechał. Nagle znaleźliśmy się na tej latarni. Byłem na górze autobusu. Kierowca przybiegł do nas i pytał czy z nami wszystko w porządku. Wyszliśmy szybko na zewnątrz. Kierowców mówił, że przestały działać hamulce - mówił jeden z pasażerów "londyńczyka".
Czy kolizji udałoby się uniknąć? Wszystko wskazuje na to, że tak. Kilkadziesiąt minut wcześniej "londyńczyk" stał ze zgaszonym silnikiem na wysokości jednej z pizzerii w Alejach. Samochody omijały go jadąc po chodniku, gdy wreszcie odpalił udało mu się wrócić na plac Biegańskiego. Tam sprawdzali go przez chwilę technicy MPK, ale najwyraźniej nie znaleźli żadnej usterki i pozwolono kierowcy kontynuować jazdę.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że doszło do usterki technicznej. Co potwierdzałoby wersję jednego z pasażerów. Jak informuje częstochowska policja, niestety świadkowie zdarzenia będący jednocześnie pasażerami pojazdu oddalili się z miejsca zdarzenia przed przyjazdem policyjnego patrolu. Kierowca był trzeźwy, a zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja. Skończyło się mandatem.
Piętrowy Bristol Lodekka (rocznik 1965) przyjechał do Częstochowy z Holandii. Pojazd, dzięki wykonanej 5 lat temu pełnej renowacji był w dobrym stanie, a na miejscu został dostosowany do miejskich warunków. Żeby móc wozić chętnych w ramach specjalnej częstochowskiej trasy turystycznej, Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne wykonało między innymi kosmetykę poszycia zewnętrznego i renowację bocznej tapicerki wewnętrznej. Nowe poszycia zyskały również siedziska, a instalacja elektryczna została odbudowana i przystosowana do wyjazdu na ulice miasta (m.in. zamontowano system nagłaśniający oraz system GPS). Piętrus został też wyposażony w nowe opony, które trzeba było sprowadzić z Rosji. Na zakup i przystosowanie autobusu do ruchu w budżecie miasta zabezpieczono 300 tys. zł.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Wybory Miss Fitness
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?