W obydwu przypadkach sytuacja jest niemal identyczna. Miejski Zarząd Dróg i Transportu zmienił projekt, ale nikt o tym mieszkańców nie poinformował, co spowodowało ich oburzenie.
To kluczowa inwestycja dla organizacji ruchu w centrum Częstochowy. Dzięki temu powstanie droga będącą alternatywą dla alei Najświętszej Maryi Panny, której część zgodnie z wynikami konsultacji społecznych ma zostać wkrótce całkowicie zamknięta.
CZYTAJ KONIECZNIE: TUTAJ ZNAJDZIESZ
NAJNOWSZE WIADOMOŚCI Z CZĘSTOCHOWY I REGIONU CZĘSTOCHOWSKIEGO
Trasa inna niż pierwotnie
Mieszkańcy centrum miasta nie podważają konieczności tej inwestycji, ale planowany przebieg łącznika, który jest inny od pierwotnie zakładanego. Droga miała bowiem łączyć ulicę Racławicką ze Staszica najkrótszą trasą. Tymczasem została ona wytyczona po łuku, co jest rozwiązaniem droższym, tym bardziej że przy tym wariancie konieczne jest wyburzenie aż 37 garaży, które mieszkańcy mają wykupione na własność. Zdaniem niezależnego radnego, Jerzego Zająca, który zainteresował się tą sprawą, takie rozwiązanie podniesie koszt inwestycji co najmniej o milion złotych.
- Na dodatek o zmianie w projekcie dowiedzieliśmy się przypadkiem - mówi Piotr Nowak, jeden z właścicieli garaży. - Nie rozumiemy, czemu wyznaczono trasę w ten sposób, skoro możliwy jest inny jej przebieg.
MZDiT planuje w miejscu garaży stworzyć parking, ale będzie na nim dwa razy mniej miejsc. Poza tym mieszkańcy twierdzą, że trasę wyznaczono w ten sposób, aby umożliwić budowę kolejnego marketu.
- Dlaczego chce się realizować budowę tej drogi bez uchwalenia planu zagospodarowania przestrzennego dla tego kwartału między al. Kościuszki, al. NMP, ul. Kilińskiego, ul. Staszica? Dlaczego w zaprezentowanej koncepcji przebiegu projektowanej ulicy nie pokazuje się obiektu, który tu zostanie wybudowany (prawdopodobnie marketu)? - pyta radny Zając. - Szerokość łuków na projektowanej ulicy jest tak duża, że umożliwi nawet wjazd tirów.
Ma być lepiej
Mariusz Sikora, dyrektor MZDiT, tłumaczy, że przyjęte rozwiązanie jest lepsze. - Dzięki temu nie będziemy przecinać pustego terenu, który się tam znajduje i w przyszłości będzie można go w jakiś sposób zagospodarować. Jeżeli przyjęlibyśmy pierwotne założenia, wtedy byłoby to niemożliwe i ten fragment centrum miasta zostałby na dobrą sprawę zamknięty - tłumaczy dyrektor Sikora.
Mieszkańcy w sobotę rozpoczęli zbieranie podpisów pod protestem w tej sprawie. Na razie podpisało się kilkadziesiąt osób, ale to jeszcze nie koniec akcji. Sprawa ma być poruszana również podczas czwartkowej sesji Rady Miasta. (Wsp. JS)
*SOCZI 2014 - IGRZYSKA OLIMPIJSKIE - RELACJE, ZDJĘCIA, CIEKAWOSTKI
*Najlepsze studniówki 2014 w woj. śląskim ZDJĘCIA + GŁOSOWANIE
*TVP ABC I TV TRWAM NA MULTIPLEKSIE. Jak odbierać, jak przeprogramować dekoder?
*Tak kochają tylko Ślązacy ŚLĄSKI SŁOWNIK MIŁOSNY
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?