Doniesienie na lubieżnego instruktora złożyła kilka tygodni temu młoda kobieta, której Arkadiusz C., w czasie jazdy składał niedwuznaczne propozycje i ją dotykał. Takie same informacje podały jeszcze dwie inne kursantki.
Kiedy prokuratura wszczęła dochodzenie, przesłuchano kilkanaście pań, które wcześniej uczestniczyły w kursach nauki jazdy z udziałem tego samego instruktora. Dwie potwierdziły wcześniejsze doniesienia.
Przesłuchania nadal trwają, ponieważ zgłaszają się kolejne kobiety, które szkolił Arkadiusz C. Prowadził wykłady z teorii przepisów ruchu drogowego i szkolenie praktyczne w jednej z częstochowskich szkół nauki jazdy już od kilku lat. Wcześniej był policjantem
Postawione przez prokuraturę zarzuty dotyczą molestowania trzech kobiet. W trakcie zajęć miał je namawiać do współżycia seksualnego i dotykać intymnych miejsc.
Przy okazji dochodzenia wyszło na jaw, że instruktor nie zwrócił policyjnego identyfikatora, kiedy odchodził ze służby. Nie wiadomo wprawdzie, czy z niego w jakikolwiek sposób korzystał, lecz nieuprawnione posiadanie identyfikatora jest zabronione.
Za molestowanie kursantek instruktorowi grozi 8 lat pozbawienia wolności, za niezwrócenie identyfikatora 2 lata. Arkadiusz C. do winy się nie przyznaje. Twierdzi, że dotykanie ciał kursantek wynikało z stosowanej przez niego techniki nauczania odpowiedniego zachowania się za kierownicą samochodu. Policyjny identyfikator jakoby zgubił i dopiero po pewnym czasie odnalazł. Potraktował jako pamiątkę z okresu służby.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?