Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Częstochowa. Jakie pamiątki z Jasnej Góry są na straganach pod sanktuarium?

Janusz Strzelczyk
Janusz Strzelczyk
Pamiatki z Jasnej Góry na targowisku na ul. św. Barbary
Pamiatki z Jasnej Góry na targowisku na ul. św. Barbary janusz strzelczyk
Pamiątki z Jasnej Góry to dewocjonalia z najwyższej półki, ale też tandetne obrazki. Pątnicy i turyści, przybywający z całego świata do sanktuarium w Częstochowie, nie spodziewają się, że nabywane przez nich dewocjonalia wyprodukowano w Chinach.

Największy handel pamiątkami z Częstochowy, czyli jak uważają turyści i pielgrzymi - pamiątkami z Jasnej Góry, odbywa się na targowisku przy ul. św. Barbary (vis-à-vis jasnogórskiego klasztoru ), prowadzącej do sanktuarium św. Barbary. Stoi tam kilkadziesiąt drewnianych kramów. Są rozmaite obrazy Matki Boskiej, nie tylko Madonny Częstochowskiej. Najdroższe, ze świecącymi lampkami, kosztują 250 zł. Jescze niedawno było sporo j portretów papieża Jana Pawła II w różnych pozach. Mniej - papieża Franciszka. Trudno było znaleźć portret Benedykta XVI. Ale nawet gdy był urzędującym papieżem, na jego portrety nie było popytu. Dzisiaj jest niewiele portertów Jana Pawła II. Nie ma Franciszka ani Benedykta XVI. Jak nam powiedziała jedna ze sprzedajacych na straganie, Franciszek może będzie, jak zostanie świętym, bo "aby wisieć na straganie, trzeba sobie zasłużyć".

Chętnie kupowane przez pątników są kompozycje kolorowych zdjęć świętych, papieża, Maryi, w kopmozycji np. magnesów. Na jednym stranie są święte obrazki i torebki damskie. Są stoiska tylko z biżuterią srebną. Częściej miszmasz dewocjonaliów z zabawkami. Ot, jak na parafialnych odpustach.

Do butelek w kształcie figury Matki Boskiej pielgrzymi nalewają wodę święconą, czerpaną z pojemnika na dziedzińcu sanktuarium jasnogórskiego albo z cudownego źródełka w kościele św. Barbary, blisko targowiska. Ta woda jest wyjątkowa. Legenda mówi, że w 1430 r. banda rabusiów napadła na jasnogórski klasztor i ukradła Cudowną Ikonę Matki Bożej. Konie ciągnące wóz ze skradzionym obrazem nie chciały jednak dalej iść, więc bandyci ikonę pocięli mieczem, połamali i porzucili. W miejscu tym wytrysnęło źródełko, w którym paulini obraz obmyli, a następnie udali się z nim do Krakowa, gdzie został poddany odnowie. Tej właśnie renowacji zawdzięcza swój obecny wygląd. Początkowo został tu postawiony drewniany krzyż, następnie kapliczka.

Na straganach pod Jasną Górą można też wybierać w różańcach, medalikach. Plastykowa makieta klasztoru może być złota, srebrna, biała. Dla kierowców są świecące w ciemnościach breloczki z wizerunkiem patrona automobilistów, św. Krzysztofa. Nie brakuje płyt kompaktowych. Z jednego straganu płynie religijna pieśń, a z drugiego disco polo.

Obok różnych wydań Biblii leżą przepowiednie królowej Saby, chaldejskie i egipskie senniki, sensacyjne relacje zza światów z cyklu „życie po życiu”. I dziesiątki zabawek - od pistoletów, kajdanek po długopisy. Bardzo chętnie są kupowane złote papieskie róże. Są wzorowane na tej oryginalnej, umieszczonej przy Cudownym Obrazie Matki Boskiej Częstochowskiej. Te na targowisku są plastikowe.

W dobrym gatunku i guście można kupić pamiątki w sklepach, w jasnogórskich halach Claromontana. Współczesne ikony, w srebrnych oprawach, olejne obrazy Chrystusa kosztują po kilkaset złotych. Najtańsze są plastykowe różańce w kształcie obrączki i miniaturowe figurki św. Antoniego w pudełeczkach.

Pamiątki, jeśli już na coś z tej przedziwnej oferty się zdecydujemy, można poświęcić na dziedzińcu klasztoru.

Ulica św. Barbary od wieków jest miejscem handlowym. Nie tylko zresztą dewocjonaliami tu handlowano. Ale kiedyś były to wyroby dobrej jakości, nie serie spod sztancy. Na ul. św. Barbary sprzedawano dewocjonalia rodzimych rzemieślników. Wytwarzaniem zajmowali się mieszkańcy. Związana z tym jest m.in. bogata historia malarzy i rzemieślników cechowych oraz tych, którzy do cechu nie należeli, czyli tzw. partaczy.

Obok prac artystów, którzy profesjonalnie zajmowali się sztuką dewocyjną z pokolenia na pokolenie, ze względu na olbrzymie zapotrzebowanie powstawały też dewocjonalia amatorskie, w duchu sztuki ludowej oraz produkcje niskiej jakości, co budziło zaniepokojenie paulinów, zatroskanych o wierne oddawanie wizerunku Matki Boskiej.

Kupcy z targowiska przy św. Barbary narzekają, że interes kiepsko idzie. Nawet w szczycie pielgrzymkowym. - Plajtujemy - narzekają. Handel idzie tylko kilka miesięcy w roku - od połowy maja do końca września. Reszta roku to martwy okres, a i tak klientów z roku na rok ubywa.

Nie przeocz

Handlarze wyjaśniają, że dziś większość pątników nie dociera na Jasną Górę w pieszych pielgrzymkach. Przywożeni są do sanktuarium autokarami, które zatrzymują się albo przy Domu Pielgrzyma, albo przy ulicy 7 Kamienic. Przyjeżdżający w zorganizowanych grupach wszystko mają zapewnione. Mają również swoich własnych przewodników, którzy pokażą, gdzie najlepiej - niekoniecznie najtaniej - kupić pamiątki. Tym samym przeciętny pielgrzym mało się sam przemieszcza, na czym tracą niehandlujący w sąsiedztwie Jasnej Góry drobni i lokalni sprzedawcy.

Poza tym wielu pielgrzymów uważa, że medalik czy różaniec kupiony w sklepiku u wejścia do bazyliki jasnogórskiej ma większą wartość, niż ten kupiony na straganie. Kiedyś handlowało się przed wejściem do klasztoru, potem tam, gdzie jest parking przy ul. 7 Kamienic. Teren przed klasztorem jest własnością paulinów. Straż klasztorna i strażnicy miejscy pilnują, żeby nikt, kto nie ma zezwolenia klasztoru, nie handlował w tym miejscu. Na terenie należącym do klasztoru, w niedziele czy w dni, w których przybywa więcej pielgrzymek, otwierają swoje stragany wydawnictwa religijne.

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera