Częstochowa nie pomoże restauratorom. Radni nie podjęli decyzji w sprawie zwolnienia z opłat za koncesję. Jest za to apel do premiera

Sprawa zwolnienia z koncesji za alkohol była jednym z najważniejszych punktów czwartkowych obrad Rady Miasta w Częstochowie. Projekt uchwały w tej sprawie złożył radny Piotr Kaliszewski z PiS.

W Częstochowie nie doszło do ponadpartyjnego porozumienia w tej kwestii, jak chociażby w Katowicach, była za to dyskusja na temat tego, kto jest odpowiedzialny za problemy przedsiębiorców.

Zdaniem koalicji w Radzie Miasta to rząd powinien pomóc restauratorom, bo to on odpowiada za wprowadzenie obostrzeń. Jacek Krawczyk, wiceprzewodniczący Rady Miasta (Wspólnie dla Częstochowy) zwracał uwagę, że powinien zadziałać taki sam mechanizm, jak w przypadku opłat targowych. Zwolnienie było, ale była również rekompensata.

Jego klubowa koleżanka, wiceprzewodnicząca Jolanta Urbańska zwracała się do PiS (jedyny opozycyjny klub w Radzie Miasta) o wskazanie środków z budżetu miasta, z których można pokryć straty z powodu zwolnienia z opłat za koncesję.

Radna nie zauważyła jednak, że bankructwo kolejnych klubów i restauracji doprowadzi do tego, że nie będą one w ogóle płacić podatków w Częstochowie, a następnym razem poważnie zastanowią się nad rozpoczynaniem biznesu pod Jasną Górą. Przecież lepiej wybrać Katowice, które pomogą przedsiębiorcom w trudnych chwilach.

Ostatecznie stanęło na tym, że projekt uchwały Piotra Kaliszewskiego nie był poddany pod głosowanie, ale radni koalicji przyjęli apel do premiera w sprawie stworzenia dodatkowych mechanizmów pomocowych dla branży gastronomicznej i fitness. To kolejny nic nie wnoszący do sprawy dokument, który restauratorzy co najwyżej mogą powiesić na drzwiach obok napisu "Zamknięte".

Czy władze Częstochowy jednak pomogą restauratorom? Urząd Miasta tłumaczy, że czeka na informacje od marszałka województwa śląskiego w sprawie pomocy w ramach wsparcia dla branży turystycznej.

Jasną Górę w 2020 roku odwiedziło bowiem zaledwie milion pielgrzymów, to ponad czterokrotnie mniej niż w poprzednich latach. To zdaniem miasta pokazuje skalę problemu, ale dowodzi również, że Częstochowa jest ważnym ośrodkiem turystycznym i powinna otrzymać pomoc.

- Kiedy będziemy znali zakres pomocy marszałka, podejmiemy decyzję w sprawie pomocy ze strony miasta - mówi Włodzimierz Tutaj, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Częstochowie.