Drugiej nie udowodniono przestępstwa. 32-latka z Warszawy i jej 17-letnia wspólniczka wpadły kilka dni temu. - Do 61-letniej częstochowianki zadzwoniła kobieta i podała się za jej córkę. Poprosiła o pożyczkę na spłatę kredytu bankowego - mówi podinsp. Joanna Lazar, rzecznik prasowy KMP.
61-latka zgodziła się na przekazanie około 28 tys. zł po kolejnej rozmowie telefonicznej rzekomej pracownicy banku, która potwierdziła wersję podaną przez fałszywą córkę. - Po pieniądze miała przyjść wysłana przez bank pracownica - dodaje Lazar. Kobieta wręczyła pieniądze 17-latce. Kiedy fałszywa pracownica banku wyszła z jej mieszkania, zaniepokojona sytuacją kobieta powiadomiła policjantów. Ci zatrzymali złodziejki w hotelu i odzyskali łup.
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?