22 września Paweł M., dominikanin, został skazany nieprawomocnym wyrokiem na cztery lata bezwzględnego pozbawienia wolności. Sąd Rejonowy w Częstochowie skazał go za popełnienie 7 przestępstw, w tym gwałtu i doprowadzenia do innej czynności seksualnej za pomocą technik manipulacyjnych. Skazany przebywał w areszcie śledczym, oczekując uprawomocnienia wyroku. Sytuacja ta uległa dzisiaj zmianie. Paweł M. za poręczeniem finansowym został wypuszczony na wolność.
- Informuję, że br. Paweł M., przebywający w ostatnich miesiącach w areszcie śledczym, decyzją sądu został dzisiaj (21 października) warunkowo zwolniony. Sąd zastosował wobec br. Pawła M. środki poręczenia finansowego (poręczycielem nie jest nasz Zakon) oraz dozoru policyjnego, aż do czasu zapadnięcia ostatecznego wyroku. W związku z zaistniałą sytuacją br. Paweł M. otrzymał ode mnie nakaz przebywania poza klasztorem, w konkretnym, odosobnionym, miejscu oraz otrzymał całkowity zakaz kontaktu z innymi osobami, poza najbliższą rodziną i organami państwowymi – poinformował Łukasz Wiśniewski OP, prowincjał zakonu dominikanów.
Równocześnie z postępowaniem sądowym wobec oskarżonego prowadzona jest sprawa na poziomie prawa kościelnego. Zakon dominikanów oczekuje w tej chwili na wyrok z Watykanu.
Paweł M. kierował duszpasterstwem w Wrocławiu, w którym w latach 2011-2018 dopuszczał się nadużyć seksualnych i aktów przemocy. Dodatkowo stosował wobec swojej ofiary manipulację, a kierowane przez niego stowarzyszenie miało mieć cechy sekty.
Nie przeocz
Zobacz także
Musisz to wiedzieć
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?