Do zdarzenia doszło 17 kwietnia, jednak policja dopiero teraz opublikowała jego nagranie. Patrol częstochowskiej drogówki wyjeżdżał wtedy z terenu stacji benzynowej, gdy zauważył pędzącego lewym pasem po Alei Wojska Polskiego osobowego volkswagena. Policjanci zdecydowali, że zmierzą prędkość, z jaką porusza się pojazd, jednak kierowca nerwowo zmieniał pasy ruchu. W końcu zjechał na prawy skrajny pas i kontynuował jazdę. Po przejechaniu kilkudziesięciu metrów, zamiast na łuku drogi zjechać w prawo, kierujący utracił panowanie nad pojazdem i wjechał wprost na pas zieleni, uderzając w znak drogowy.
Jak się okazało, kierujący volkswagenem 36-latek był kompletnie pijany, podobnie jak podróżujący z nim pasażer. Badanie wykazało, że wsiadł za kierownicę, mając ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Na szczęście nikt w tym zdarzeniu nie ucierpiał.
Nie przeocz
Kara za bezmyślność
Lekkomyślny kierowca musi się teraz liczyć z poważnymi konsekwencjami. Grozi mu wysoka grzywna, zakaz prowadzenia pojazdów, a nawet kara pozbawienia wolności.
Reagujmy, kiedy widzimy, gdy za kierownicę wsiada nietrzeźwy. Czasami wystarczy jeden telefon, aby wyeliminować z ruchu pijanego kierowcę i nie dopuścić tym samym do tragedii, w której mogą ucierpieć niewinne osoby - apeluje częstochowska policja.
Zobacz koniecznie
Musisz to wiedzieć
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?