Częstochowa: Po remoncie w filharmonii zmieni się też kierownictwo

- Być może jeszcze w tym tygodniu zbierze się kolegium prezydenckie i podejmie decyzję w tej sprawie, aby nie było zbyt długiego bezkrólewia w filharmonii - twierdzi Włodzimierz Tutaj, rzecznik prasowy Urzędu Miasta.

A bezkrólewie jest, bo Jerzy Salwarowski, dyrektor artystyczny, zastępca Młynarczyk, przechodzi na emeryturę. Beata Młynarczyk przez ostatnie dwa lata była skonfliktowana z zakładową Solidarnością. To właśnie ten związek domagał się usunięcia dyrektorki ze stanowiska. Poszło o podwyżki płac. Muzycy chcieli 500 zł, dostali po 300 zł.

Do 16 sierpnia Beata Młynarczyk jest na urlopie. Nie wiadomo, w jakim trybie zostanie wybrany jej następca (konkurs czy prezydencka nominacja).

Remont Filharmonii ma się zakończyć w grudniu lub styczniu. 70 muzyków 67. sezon artystyczny zacznie na walizkach, próby będą mieć w Centrum Kształcenia Ustawicznego, koncerty w Klubie Politechnik.

- Na 16 września na inaugurację sezonu zaplanowano koncert skrzypcowy Igora Pikayzena z Rosji - informują w impresariacie Filharmonii.

Filharmonia gra w sezonie średnio cztery koncerty miesięcznie.

Remontują gmach za unijną kasę

32 mln zł kosztuje remont gmachu Filharmonii przy ul. Wilsona. 21,7 mln - to unijna dotacja.
Gmach Filharmonii będzie w całości dostosowany do potrzeb niepełnosprawnych, poszerzone zostanie zaplecze sanitarne, wymienione wszystkie instalacje wewnętrzne. Sala kameralna pomieści 160 osób.

Duża sala koncertowa z balkonem po modernizacji będzie mieściła 848 widzów. Drugą częścią inwestycji jest całkowicie nowy budynek, który na 4 kondygnacjach pomieści zaplecze socjalne, administracyjne i techniczne. Znajdować się w nim będą m.in. sale prób, garderoby artystów, pokoje gościnne oraz garaże.

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera