Zwłoki kobiety porzucone na przystanku w Częstochowie
Według ustaleń śledczych, ofiara i podejrzani spotkali się w niezamieszkanym domu. W pewnym momencie nastolatkowe zaczęli bić kobietę, a wszystko nagrywali telefonem komórkowym. Potem wspólnie z ojcem jednego z nich próbowali ją ratować. Przynajmniej tak im się wydawało. Pobitą kobietę wrzucili do bagażnika auta i zawieźli do jej krewnego. 52-letni mężczyzna nie udzielił jej pomocy.
18-letni mężczyzna usłyszał zarzuty pobicia ze skutkiem śmiertelnym i bezprawnego pozbawienia wolności. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany. 41-latek, który nie brał udziału w pobiciu, usłyszał natomiast zarzuty nieudzielenia pomocy, gdy kobieta znajdowała się w sytuacji zagrażającej je życiu i zdrowiu, a także bezprawnego pozbawienia wolności. 52-letni krewny denatki odpowiadał przed sądem za nieudzielenie pomocy oraz niepowiadomienie organów ścigania o przestępstwie. Obaj mężczyźni pozostają na wolności. Nieletnim zajął się sąd rodzinny.
Proces trójki mężczyzn toczył się za zamkniętymi drzwiami. Sąd, posiłkując się m.in. opinią biegłych, uznał, że kobieta została pobita, ale nie to było bezpośrednią przyczyną śmierci. Do jej zgonu bardziej przyczyniły się alkohol i wychłodzenie organizmu. Z tego względu sąd zmienił kwalifikację czynu na udział w pobiciu.
10 września 2021 roku sąd wydał wyrok w tej głośnej sprawie. Daniel K., główny oskarżony, który w momencie miał 18 lat, został skazany na 2 lata więzienia za udział w pobiciu, ale sąd uniewinnił go od zarzutu pozbawienia wolności kobiety.
Nie przeocz
To nie było pozbawienie wolności, a próba pomocy
Jacek W., dzisiaj 43-latek, ojciec 15-latka, został skazany na rok i cztery miesiące więzienia za nieudzielenie pomocy. Sąd także uniewinnił go od pozbawienia wolności. W przypadku obydwu mężczyzn pozbawienie wolności miało polegać na wrzuceniu kobiety do bagażnika. Jak udało się nam dowiedzieć, sąd zakwalifikował ten czyn nie jako pozbawienie wolności, a próbę pomocy.
Bogdan J., najstarszy z oskarżonych, został skazany na rok więzienia, uniewinniono go natomiast z zarzutu niezawiadomienia służb.
Nadal toczy się postępowanie w sprawie 15-latka, którym zajmuje się sąd rodzinny.
Wydany wyrok był nieprawomocny. - Zapowiedź apelacji złożyła prokuratura, oskarżyciel posiłkowy oraz osobiście jeden z oskarżonych - mówił we wrześniu Dominik Bogacz, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Częstochowie.
Prokuratura składa apelację
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami częstochowska prokuratura złożyła apelację w tej sprawie. - Naszym zdaniem zachodzi związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy pobiciem a śmiercią kobiety, a sąd nie wziął tego pod uwagę. Poza tym naszym zdaniem wyrok jest zbyt niski - mówi prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
Musisz to wiedzieć
- Oto 15 najpiękniejszych choinek w śląskich miastach. Zobaczcie, jakie wybraliśmy
- Wraca zdalne nauczanie. Czy to może się znów udać? MEMY. Od 20 grudnia lekcje on-line
- Stacja Leclerc w Sosnowcu ma najtańsze paliwo! Kolejki cały czas są ogromne
- W Zabrzu stoi najbardziej rozświetlony dom na Śląsku. Ale tu świątecznie!
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?