Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Częstochowa: Sąd uchylił areszt wobec księdza podejrzanego o gwałt kobiety. Andrzej N. ma zakaz zbliżania się do poszkodowanej

BR, PC
Wobec księdza zastosowano dozór policyjny oraz poręcznie majątkowe
Wobec księdza zastosowano dozór policyjny oraz poręcznie majątkowe ARC NM
Sąd Okręgowy w Częstochowie uchylił 11 lutego areszt wobec Andrzeja N., księdza z diecezji gliwickiej, który jest podejrzany o przestępstwa seksualne, w tym gwałt, do których miało dochodzić w latach 2013-2019 w różnych miejscach, m.in. w Tarnowskich Górach i Olsztynie. Ofiarą księdza za każdym razem miała być ta sama kobieta.

W styczniu, na polecenie częstochowskiej prokuratury policja zatrzymała w Gliwicach 38-letniego księdza Andrzeja N. Ten usłyszał zarzuty popełnienia przestępstw seksualnych, w tym gwałtu na młodej kobiecie, których miał się dopuścić między 2013 a 2019 rokiem.

Poszkodowana kobieta została przesłuchana w obecności psychologa, a prokurator uznał jej zeznania za wiarygodne.

Jak informowała wówczas prokuratura, ksiądz przyznał się do znajomości z kobietą, ale zaprzecza jakoby miał z nią utrzymywać jakiekolwiek kontakty seksualne. Za zarzucane czyny duchownemu grozi 12 lat pozbawienia wolności.

Ksiądz podejrzany o gwałt w ubiegłym tygodniu usłyszał kolejne zarzuty

6 lutego ksiądz usłyszał kolejny zarzut - utrwalenie na nagraniu osoby niepełnoletniej. Na nagraniu była roznegliżowana osoba. Nie doszło na nim jednak do stosunku. Informacje te potwierdził prokurator Piotr Wróblewski.

Ksiądz został początkowo tymczasowo aresztowany na trzy miesiące, ale zażalenie na tę decyzję złożył jego pełnomocnik. 11 lutego Sąd Okręgowy w Częstochowie, podjął decyzję o uchyleniu aresztu i zastosowaniu wolnościowych środków zapobiegawczych.

Wobec księdza zastosowano dozór policyjny oraz poręczenie majątkowe w wysokości 20 tysięcy zł. Andrzej N. ma również zakaz opuszczania kraju (zabrano mu paszport) oraz zakaz kontaktów i zbliżania się do pokrzywdzonej na odległość mniejszą niż 100 metrów.

- W ocenie sądu zebrany przez prokuraturę materiał dowodowy jest na tyle bogaty, że te środki zapobiegawcze są wystarczające dla dokończenia wszystkich czynności śledczych. Nie ma obawy matactwa - mówi Dominik Bogacz, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Częstochowie.

Nie przegap

Zobacz koniecznie

Bądź na bieżąco i obserwuj

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo