Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener zgwałcił zawodnika w Częstochowie? Podejrzany trener sztuk walki nie przyznaje się. Pozostanie w areszcie

Bartłomiej Romanek
Bartłomiej Romanek
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Mariusz Kapala
Sąd w Częstochowie przedłuży areszt tymczasowy dla Dariusza P., trenera sportów walki, który jest podejrzewany o molestowanie seksualne zawodników. Trener miał zgwałcić jednego ze swoich nastoletnich zawodników.

Prokuratura w Częstochowie wciąż prowadzi śledztwo w sprawie 48-letniego Dariusza P., trenera sztuk walki, który jest podejrzany o wykorzystanie seksualne dwóch nastoletnich zawodników. Jeden z chłopców miał zostać zgwałcony.

Dariusz P., który jest także wykładowcą w jednej z częstochowskich uczelni, nie przyznaje się do zarzutów. Złożył wyjaśnienia, ale z uwagi na delikatny charakter sprawy, nie są one jawne.

PISALIŚMY O TYM:
Częstochowa: Trener sportów walki zatrzymany. Jest podejrzany o zgwałcenie jednego z nieletnich zawodników

48-letni Dariusz P., trener sztuk walki z Częstochowy, na początku listopada, decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na okres 3 miesięcy. Aresztowanie jest wynikiem śledztwa, które prowadzi częstochowska prokuratura.

Zawiadomienie złożyli rodzice chłopców w wieku 16 i 15 lat. Zostali oni przesłuchani w obecności psychologa, a prokuratura postawiła trenerowi dwa zarzuty - doprowadzenia do innych czynności seksualnych 15-latka oraz doprowadzenia do innych czynności seksualnych oraz obcowania płciowego (gwałtu) 16-latka.

Nie przegap

- Mężczyzna obu czynów dopuścił się, nadużywając stosunku zależności i używając podstępu - mówi prokurator Piotr Wróblewski z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

Tymczasowy areszt dla trenera upływał pod koniec stycznia, dlatego prokuratura, która nadal przesłuchuje osoby, które mogą być pokrzywdzone w sprawie, złożyła wniosek o przedłużenie aresztu, do którego przychylił się częstochowski sąd.

- Areszt został przedłużony do 1 maja, ale zażalenie na tą decyzję złożył już pełnomocnik trenera - mówi Dominik Bogacz, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Częstochowie.

Ponieważ chłopcy mieli ukończony 15. rok życia, trener nie będzie odpowiadał ze pedofilię, ale za przestępstwa, o które jest podejrzewany, grozi mu kara 12 lat więzienia.

Zobacz koniecznie

Bądź na bieżąco i obserwuj

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera