Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Częstochowa: usiłował zabić policjanta. Jest akt oskarżenia. Mężczyzna wkrótce stanie przed sądem

Katarzyna Stacherczak
Katarzyna Stacherczak
Wkrótce na ławie oskarżonych zasiądzie 50-letni Robert K., który oskarżony jest o usiłowanie zabójstwa policjant
Wkrótce na ławie oskarżonych zasiądzie 50-letni Robert K., który oskarżony jest o usiłowanie zabójstwa policjant arc
Wkrótce na ławie oskarżonych zasiądzie 50-letni Robert K., który oskarżony jest o usiłowanie zabójstwa policjanta. Do zdarzenia doszło podczas interwencji mundurowych w jednym z mieszkań w Częstochowie. Mężczyzna trafił bagnetem w okolice serca. Ten na szczęście osunął się po notatniku i telefonie, które funkcjonariusz miał w kieszeni taktycznej kamizelki.

Usiłował zabić policjanta

Do zdarzenia doszło 15 marca 2022 roku w jednym z mieszkań w częstochowskiej dzielnicy Raków. Policjanci udali się tam na interwencję. Robert K. twierdził bowiem, że jakieś osoby miały w jego mieszkaniu rozlać alkohol i uciec przez balkon.

- Gdy policjanci sprawdzali mieszkanie, Robert K. nagle ugodził jednego z nich bagnetem w lewy bok na wysokości serca. Na szczęście bagnet osunął się po notatniku i telefonie, które funkcjonariusz miał w kieszeni taktycznej kamizelki - mówi prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

Policjanci obezwładnili napastnika - przewrócili go na podłogę, a następnie założyli kajdanki.

Na miejscu zdarzenia funkcjonariusze zabezpieczyli bagnet o długości ostrza 25 centymetrów. Przeprowadzone wobec Roberta K. badanie wykazało około 2 promili alkoholu w wydychanym powietrzu.

od 16 lat

Stanie przed sądem

- W trakcie śledztwa prokurator przedstawił Robertowi K. zarzut usiłowania zabójstwa policjanta i spowodowania u niego obrażeń ciała w postaci ran ciętych dłoni. Przesłuchany przez prokuratora Robert K. nie przyznał się do zarzucanego mu przestępstwa i złożył wyjaśnienia, które wskazywały na uzasadnione wątpliwości, co do stanu zdrowia psychicznego sprawcy. Po przeprowadzonej obserwacji sądowo-psychiatrycznej biegli lekarze psychiatrzy stwierdzili, że Robert K. działał w stanie zniesionej poczytalności z uwagi na zaburzenia psychiczne, związane z uzależnieniem od alkoholu. Jednocześnie biegli uznali, że podejrzany wprawił się w stan nietrzeźwości, pomimo tego, iż mógł przewidzieć swoje zachowanie - tłumaczy prokurator Tomasz Ozimek.

W związku z tym wobec Roberta K. nie mają zastosowania przepisy dotyczące niepodlegania odpowiedzialności karnej z powodu niepoczytalności.

Na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy w Częstochowie zastosował wobec podejrzanego tymczasowe aresztowanie. Robert K. nie był w przeszłości karany.

- Przestępstwo zabójstwa funkcjonariusza publicznego popełnione podczas i w związku z pełnieniem przez niego obowiązków służbowych związanych z ochroną bezpieczeństwa ludzi lub ochroną bezpieczeństwa publicznego, jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 12 do 15 lat, karą 25 lat pozbawienia wolności albo karą dożywotniego pozbawiania wolności. Taką samą karą jest zagrożone usiłowanie popełnienia takiego przestępstwa - podsumowuje prokurator Tomasz Ozimek.

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo