Częstochowscy radni chcą walczyć ze smogiem

Częstochowscy radni wykonali pierwszy krok w kierunku walki ze smogiem. Na wniosek Platformy Obywatelskiej ustalono rekordowe w historii miasta dopłaty na modernizację systemów grzewczych. W 2017 roku wyniosą one 250 tysięcy zł (180 tysięcy zł na wymianę kotłów i 70 tysięcy złotych na montaż kolektorów słonecznych).

CZYTAJCIE TEŻ:
Smog w Częstochowie. Radni PO proszą prezydenta o kompleksowe działania

Co prawda ta kwota to tylko kropla w morzu potrzeb, zwłaszcza jeśli porówna się ją z ponad 20 milionami złotych, które cztery gminy z powiatu myszkowskiego wydadzą na montaż solarów i fotowoltaikę. Tam program obejmie w sumie kilkaset gospodarstw.

W Częstochowie skala pomocy jest zdecydowanie mniejsza, ale ważne, że władze miasta zaczęły dostrzegać problem z jakością powietrza.

Co ważne radni, podejmując uchwałę podczas ostatniej sesji, zwiększyli kwoty dofinansowania, o które mogą się starać częstochowianie. W przypadku zakupu kotła na paliwa stałe kwotę dotacji zwiększono do 3 tysięcy (wcześniej było to 2 tysiące).

Natomiast w przypadku podłączenia do sieci lub zakupu nowego pieca w celu zlikwidowania kotła opalanego węglem - w tym ekogroszkiem, miałem, koksem - i zastąpieniu go kotłem gazowym, kotłem olejowym lub ogrzewaniem elektrycznym, kwota ta wzrosła z 2,5 do 5 tysięcy złotych.

Mieszkańcy, którzy zdecydują się na montaż kolektorów słonecznych, po zmianach będą mogli liczyć na dopłatę do 3 tysięcy zł, pod warunkiem, że nie przekroczy ona 50 procent całej inwestycji.

Przemysław Wrona, radny miejski PO, oraz Marta Salwierak, radna wojewódzka PO, liczą jednak, że walka ze smogiem pod Jasną Górą nie skończy się na podniesieniu dopłat. Radni skierowali do prezydenta Częstochowy Krzysztofa Matyjaszczyka list, w którym postulują wprowadzenie pilotażowego programu badania jakości powietrza, wzorowanego na Dąbrowie Górniczej.

W ramach programu w mieście stanęłoby od 20 do 25 punktów pomiarowych, które mogłyby dokładnie określać, gdzie jest smog. Wrona i Salwierak chcą również m.in. montażu ogólnodostępnej tablicy informacyjnej o bieżącym stanie powietrza, wprowadzenia darmowych usług doradców energetycznych oraz likwidacji w ciągu 3 lat źródeł zanieczyszczenia powietrza w budynkach administracji publicznej, a w ciągu 5 lat w budynkach znajdujących się w zasobach komunalnych.

- Prezydent obiecał w udzielonej nam odpowiedzi, że przyjrzy się i przeanalizuje nasze propozycje - mówi nam Przemysław Wrona.