Prokuratura po zawiadomieniu Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego wszczęła śledztwo w sprawie dotyczącej Urzędu Gminy w Poraju.
– Ponieważ śledztwo dotyczy samorządowców z powiatu myszkowskiego, ze sprawy wyłączyła się myszkowska policja. Zapadła również decyzja o tym, że śledztwo będzie prowadziła Prokuratura Rejonowa Częstochowa-Północ. Śledztwo toczy się na razie w sprawie, nie postawiono nikomu zarzutów – mówi Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy częstochowskiej prokuratury.
Czego dotyczyć będzie prokuratorskie śledztwo?
– Po piśmie od jednego z mieszkańców, które wpłynęło jeszcze w zeszłym roku do Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach, nadzór prawny wojewody wszczął postępowanie wyjaśniające. W efekcie 11 stycznia 2018 r. organ nadzoru przesłał zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przeciwko wiarygodności dokumentów Prokuratury Rejonowej w Myszkowie (działając na podstawie art. 304 § 2 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 roku Kodeks postępowania karnego) - tłumaczyła nam kilka tygodni temu Alina Kucharzewska, rzeczniczka prasowa Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego.
W piśmie Śląski Urząd Wojewódzki poinformował o podejrzeniu popełnienia przez wójta Gminy Poraj:
1. przestępstwa przeciwko działalności samorządu terytorialnego, o którym mowa w art. 231 § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny, polegającego na działaniu na szkodę interesu publicznego poprzez niedopełnienie obowiązków służbowych, tj. niepodjęcie środków prawnych, kwestionujących zatrudnienie w Urzędzie Gminy Poraj pracownika upoważnionego do wydawania decyzji administracyjnych w imieniu wójta, naruszającego (przez równoczesne zasiadanie w Zarządzie Spółdzielni Socjalnej „PORACTIVE”) zakaz zawarty w przepisie art. 4 pkt 3 i 6 dla osób wymienionych w art. 2 pkt 6 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne.
2. przestępstwa przeciwko wiarygodności dokumentów, o którym mowa w art. 271 § 1 ustawy Kodeks karny, polegającego na poświadczeniu nieprawdy w przedłożonych Wojewodzie Śląskiemu dokumentach, dotyczących wyjaśnienia kwestii upoważnienia pracownika Urzędu Gminy Poraj do wydawania decyzji administracyjnych w imieniu wójta.”
Zaraz po zawiadomieniu wszczęto postępowanie wyjaśniające, ale szef myszkowskiej prokuratury, Dariusz Bereza nie ukrywał, że powinna zapaść decyzja o wszczęciu śledztwa.
– Zaistniałą sytuację mogę skomentować wyłącznie w kategoriach nieczystej gry politycznej, która od dłuższego czasu toczy się przy pomocy mediów prawicowych. Nie jest to pierwsze zawiadomienie, które zostało złożone do prokuratury, a mające na celu zniesławienia mnie i moich pracowników, ale także szeregu społeczników i organizacji społecznych. Takie zawiadomienia były już bezskutecznie składane do Prokuratury Rejonowej w Myszkowie, ale także i do Prezesa Rady Ministrów Beaty Szydło. Żaden organ badający te zawiadomienia nie dopatrzył się podstaw do wszczęcia jakiegokolwiek postępowania – komentuje zawiadomienie wójt Poraja.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
TYDZIEŃ Magazyn informacyjny reporterów Dziennika Zachodniego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?