Częstochowski Mrówkowiec to największy blok w mieście, ale meble w tym kolosie trzeba nosić na 10. piętro, a parkingu brak [ZDJĘCIA]

"Mrówkowiec" to najbardziej charakterystyczny i największy blok w Częstochowie. Budynek znajduje się przy ul. Armii Krajowej 66 w dzielnicy Tysiąclecie.

Jak czytamy w publikacji "Nasza Praca – Nasz Dom. 60 lat Częstochowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Nasza Praca (Cezary Szymański, Jakub Szymański, Częstochowa 2018, s. 50–51) "Mrówkowiec" został oddany do użytku w 1971.

Blok Został zaprojektowany przez Helenę Lemańską i Mariana Kruszyńskiego, inwestorem była Częstochowska Spółdzielnia Mieszkaniowa „Nasza Praca”, a wykonawcą Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Budownictwa Mieszkaniowego. Imponująca wielkość budynku: 170,8 m długości, 15,5 m szerokości, 33 m wysokości (11 kondygnacji – razem 350 mieszkań o łącznej powierzchni 20 tys. m²); mieszkania od 23 m² (kawalerki) do 63 m².

Zamiast typowej dla ówczesnego budownictwa technologii wielkopłytowej w „mrówkowcu” zastosowano prefabrykaty i pustaki, stropy wylewano, co było wówczas rzadkością. Do dziś „mrówkowiec” jest największym budynkiem mieszkalnym wielorodzinnym w mieście.

Na parterze umieszczono sklepy, punkty usługowe, a także ośrodek społeczno-wychowawczy Spółdzielni Mieszkaniowej „Nasza Praca”. W 2010 budynek został ocieplony i otrzymał nową, kolorową elewację.

Przez ponad pięć dekad w "Mrówkowcu" mieszkały nie setki, a tysiące częstochowian. Pani Barbara mieszka w tym budynku 50 lat, wprowadziła się na Armii Krajowej 66 w 1972 roku.

- To miał być luksusowy budynek, ale coś nie wyszło, bo pamiętam, że dwa lata po zakupie mieszkania, zwracano część pieniędzy - mówi pani Barbara i wspomina:

- Kiedy się tutaj wprowadziłam, to nie było Hali Polonia i większości budynków. Pamiętam w miejscu Hali Polonia był sad, do którego chodziliśmy z dziećmi, aby odpocząć na kocyku - wspomina mieszkanka "Mrówkowca".

- Niełatwo, standard budynku jest niski. Nie mamy windy towarowej, dlatego niektóre meble trzeba wnosić na dziesiąte piętro. Źle zaprojektowano również instalację elektryczną, bo moje bezpieczniki znajdują się w klatce obok - dodaje pani Barbara.

Największą bolączką jest jednak brak miejsc parkingowych. Jest ich niewiele, na dodatek spółdzielnia wygrodziła drogę biegnącą bezpośrednio przy "Mrówkowcu". Teraz mogą z niej korzystać tylko policja, pogotowie ratunkowe i straż pożarną. Mieszkańcom wydawane są specjalne pozwolenia na parkowanie, ale to nie rozwiązuje problemów. Najgorzej jest w dniach, kiedy w Hali Polonia organizowane są imprezy.

Na "Mrówkowca" narzeka również sąsiadka pani Barbary. - Windy są bardzo małe, to powinien być hotel, a nie budynek mieszkalny - mówi kobieta.

Część lokatorów chwali sobie mieszkanie w "Mrówkowcu". Do centrum jest bardzo blisko, a znajomym nie trzeba tłumaczyć, gdzie mieszkają. Wszyscy w Częstochowie wiedzą, gdzie znajduje się ten kolos.