- W tej chwili realizujemy program naprawczy w naszym przedsiębiorstwie i rozważamy różne możliwości. Niewykluczone, że ten budynek będziemy musieli sprzedać, bo z tego przystanku korzysta mniej osób niż myśleliśmy - mówi Grzegorz Juszkiewicz, p.o. prezesa PKS Częstochowa. Zarząd Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej zamierza w tym roku sprzedać kolejne grunty przy ulicy Wieluńskiej. Na razie nie podjął jeszcze decyzji. Sprzedaż samego budynku dworca, oznacza likwidację kasy biletowej i dworca.
Grzegorz Juszkiewicz mówi, że z analiz i obserwacji wynika, że dworzec stał się miejscem, gdzie grasują głównie wandale. PKS liczył, że dworzec ożyje dzięki otwarciu marketu, ale tak się nie stało.
Władze miasta nie chcą likwidacji dworca.
-Chcemy utrzymać dworzec, choć to nie nasz majątek. W 1978 roku na wniosek Urzędu Gminy nieruchomość ta została wywłaszczona z przeznaczeniem na budowę dworca. Potem budował go cały Kłobuck w czynach społecznych i tylko dlatego nie chcemy aby go sprzedano, nasze społeczeństwo poniosło przecież duże nakłady - informuje Sylwia Piątkowska, sekretarz Gminy.
Z miejskiego archiwum wynika, że w 1982 roku naczelnik UM informował, że przeznacza 2 mln starych zł na budowę dworca, a na 1983 rok na zakończenie budowy 14,5 mln zł. W 1984 r. przeznaczono w budżecie na ten cel 15 mln zł. Przeprowadzono m.in. prace drogowe i zrobiono plac manewrowy.
Natomiast w 2001 roku przewodniczący zarządu miejskiego wystąpił do wojewody o przekazanie PKS-u na stan gminy Kłobuck. Wojewoda odpisał wtedy, że nie może tego uczynić.
Kilka lat temu PKS miał zmodernizować budynek, ale za środki na ten cel zakupił tabor. Miasto chce ponownie przejąć budynek. Chce aby został skomunalizowany i przekazany gminie. Decyzja będzie należała do skarbu państwa, który nadal pozostaje jedynym właścicielem i akcjonariuszem spółki.
- Wniosek miasta o przekazanie budynku zostanie przeanalizowany pod względem formalno-prawnym - twierdzi Juszkiewicz.
Prezes PKS mówi, że rozpatrywana jest także wersja, zgodnie z którą droga z przystankiem miałyby nadal funkcjonować. Kłobucczanie twierdzą, że likwidacja dworca byłaby dużą szkodą dla miasta. - Ten dworzec jest tu od lat - tłumaczy Anna Kowalczyk, mieszkanka. - Korzystają z niego wszyscy.
Tymczasem częstochowskiego PKS-u, firmy z 63-letnią tradycją, nikt nie chce. Fiaskiem zakończyły się dwie próby prywatyzacji, a wszystko wskazuje, że niepowodzeniem zakończy się również komunalizacja przedsiębiorstwa. PKS likwiduje teraz nierentowne połączenia. Ograniczane są połączenia do mniejszych miejscowości, zwłaszcza w weekendy m.in. do Przystajni, Koniecpola. Wprowadzono za to nowe połączenie do Panek (przez Kałmuki i Rybno) oraz do Krakowa.
* CZYTAJ KONIECZNIE:
*NAJZABAWNIEJSZE ŚLĄSKIE SŁOWA - WYNIKI PLEBISCYTU
*WSTRZĄSAJĄCA HISTORIA ŚMIERCI MAGDY Z SOSNOWCA - POZNAJ SZCZEGÓŁY
*ALE FUTURYSTYKA! Zobacz jak będą wyglądać Katowice w 2015 roku. WIZUALIZACJE
*Niesamowicie GORĄCE DZIEWCZYNY na mroźne dni. Zobacz FOTKI Queen Śląska i Zagłębia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?